Page 86 - 01_LiryDram
P. 86

Robert Manowski – rysunki do czołówki filmowej
światło i dotykamy syntetycznej istoty po- ezji plastycznego przekazu. Obok były inne oficjalne plakaty mające ściągać widzów do kina, wabiąc iluzją nieprawdziwych obietnic zrobionych z doskonała precyzją graficznych zabiegów ale tylko plakat Pągowskiego zo- stał w moim sercu.
W moim graficznym jest też miejsce dla scenariusza i obrazu filmowego innego twórcy, który szczególnie rozumie poetykę rysunku, subtelność i siłę grafiki oraz jej znaczenie w ruchomych obrazach. Aktualnie możemy w kinach oglądać długo oczekiwany film o powstaniu warszawskim Irka Dobrowolskiego (z którym miałem już szanse pracować między innymi przy głośnym filmie pt.,,Portrecista’’) i jest to obraz który budzi nas ze snu. Artysta łą- czy symbole i znaczenia, zestawia poglądy i postawy, obrazy dawne i współczesne tak aby powstał w nas wrażenie uczestnictwa i tęsknoty za czymś co ważne.
Film rozpoczyna sekwencja tytułowa zbudo- wana z rysunków mojego autorstwa opar- tych na fotografiach historycznych przed- stawiających młodych żołnierzy walczącej warszawy. Długo szukałem pomysłu jak pokazać subtelność i ulotność obrazu, kru- chość pamięci i nietrwałość materii. Tech- nika animacji pozwoliła mi na wprowadze- nie w czasie kilku zabiegów plastycznych. W czołówce filmu nieregularne formy wle- wają się na stary papier działając na niego jak wywoływacz uwalniający z graficznej kreski rysunku zdjęcia, w na nich sylwetki i twarzy zapomnianych bohaterów. Odryso- wałem postacie młodych wspaniałych ludzi aby utrwalić ich piękno, dać im nowe życie, rodzące się dzięki światłu na ścianie współ- czesnej jaskini
Atawistyczna magia przemówiła jeszcze raz rysunek stał się po raz kolejnym śladem fascynacji czymś co nieuchwytne a zara- zem próbą zatrzymania nietrwałego.
84 LiryDram październik 2013


































































































   84   85   86   87   88