Page 17 - 10_LiryDram_2016
P. 17

Ale jeśli jesteś ubogi to nie wchodź do pałaców ani do tawern i kościołów i nie szukaj wzrokiem pięknych chłopców z płócien Caravaggia Dopiero w starości zrozumiesz jak byłeś naiwny Sądząc, że cokolwiek w życiu trwa –
gdy zgasł nawet płomień, który spopielał twoją duszę.
III Ad libitum
5. Caravaggio
Ja – to Ty
i martwe ciało Jana
przyciśnięte do sinych kamieni posadzki ręką kata
Więźniowie patrzą na srebrną tacę
i sztylet odcinający skórę głowy
od ciepłej szyi
Ja i Ty
na zimnych kamieniach Zawratu
wśród kosodrzewin i rudych połonin Wulgarne słowa które podniecały –
i w uniesieniu oplatasz nogami
deszczowe chmury
na kamiennym szczycie
A potem cisza gór
Wieczerza w Emaus –
Jezus nad białym obrusem schylony
chleb łamie w zmartwychwstałych dłoniach I pocałunki nasze – nieme morskie skały – Wenus w grocie na brzegu perłowej kołyski
styczeń–marzec 2016
LiryDram 17


































































































   15   16   17   18   19