Page 30 - 09_LiryDram
P. 30

Jego życzliwość zachęciła mnie do dalszych prób literackich. Z biegiem lat znajomość z księdzem Janem zacieśniła się. W roku 2001 ksiądz Jan napisał mi recenzję do to- miku „To miłość do drzwi zapukała”.
W następnym, 2002 roku, z okazji 70-le- cia debiutu literackiego ks. Twardowskiego w Wydawnictwie Anagram ukazał się mój wybór wierszy poety pt. „Poeta wiary, na- dziei i miłości. Rozmowy Anny Czachorow- skiej z Poetą”. Książka poza wyborem wier- szy (wybranych chronologicznie w trzech rozdziałach; Wiara, Nadzieja, Miłość) zawie- rała także mój wywiad z poetą, przeprowa- dzony na przełomie marca i kwietnia 2000 roku. Po kolejnej wizycie u księdza, poprze- dzającej Boże Narodzenie, napisałam mój pierwszy wiersz poświęcony właśnie Jemu.
Księdzu Janowi Twardowskiemu
Nie proszę
o więcej
niż mogę
O jedno słowo lub trzy
I ten kawałek Nieba
ukryty w Hostii gdy drży
Pragnę Go ogrzać swym sercem wśród ciszy Jedynej Nocy
Bez obaw wypłynę na głębię
Będę z Chrystusem Kroczyć
Jako jego czytelniczka byłam wzbogacona wyjątkową osobowością poety. Jego pisar- stwo dążyło tylko do jednego: odkrywać wciąż na nowo tajemnice miłości, tej mi- łości, którą przekazał nam Chrystus. Tylko Chrystus. On jeden jest siłą i mocą. W tym momencie poezja ks. Twardowskiego jak gdyby przedstawia wartości estetyczne i staje się modlitwą, wspomagając religijnie pojęty sposób życia. Dla niego kapłaństwo było zawsze ważniejsze niż poezja; mówił: „Cieszę się, że jestem księdzem. Jak za- wsze podkreślam, to jest dla mnie o wiele ważniejsze niż pisanie wierszy”.
Ksiądz Jan życzliwie przyjął moją propozy- cję wydania „33 Wierszy”, poświęconych wyłącznie kapłaństwu. Ten niewielki tomik przygotowałam na 90. rocznicę urodzin poety. Wstęp i wybór wierszy jest moje- go autorstwa. Tomik wydano staraniem Gminnej Biblioteki Publicznej w Jabłon- nie, w której rozpoczęłam pracę. Wydawcą honorowym było Stowarzyszenie Promocji Polskiej Twórczości. Promocja tego tomiku odbyła się w listopadzie 2005 roku, w ko- ściele w Jabłonnie. Wiersze czytała Kry- styna Czubówna, a oprawę muzyczną za- pewnili: Krystyna Sulżycka i Piotr Mytko. Promocja zgromadziła liczną publiczność. Ksiądz Jan niestety nie mógł uczestniczyć w uroczystości. Był już słaby, był człowie- kiem leżącym. Pod koniec listopada zawio- złam księdzu tomik. Był wzruszony. Pani Basia, opiekunka księdza, zrobiła zdjęcia. To była moja ostatnia wizyta i ostatnie zdjęcie z księdzem. Nazajutrz odwieziono go do szpitala na Banacha, z którego już
28 LiryDram październik-listopad 2015


































































































   28   29   30   31   32