Page 99 - 18_LiryDram-2018_d
P. 99
rójka: struktura ruchów
po ojca przychodzi ten spod lasu (ten co topi
w mule rzeki wszystkie suki rodzące się w oborze) mówi że ciemna masa obsiadła wejście chałupy
na miejscu zastajemy potężny rój który wciska się w szpary pod progiem
ojciec kropi go zimną wodą rój cichnie odnajdujemy królową i przenosimy jej kruche ciało do wiklinowego kosza musisz być czuła ruchy niech będą powolne
matkę otaczają pozostałe pszczoły zanosimy je
do chłodnej piwnicy ojciec przygotowuje ul dadanta na ich przyjęcie w tym czasie wielokrotnie schodzę do ciemnego wnętrza i słucham
wielkanocne święcenie pól: dzielenie
idziemy z ojcem w pola w dłoniach trzymamy krzyżyki z leszczyny i bibuły i święconą wodę (w plastikowych butelkach po piwniczance) towarzyszą nam psy
tłuste ze lśniącą sierścią płoszą z brzeziny lisy
ojciec wbija krzyż w kamienistą ziemię przeklęty isz mówi
a mi przychodzi na myśl że za kilka miesięcy w sierpniowym upale będziemy tu kosić pszenicę (to tu ojciec po raz pierwszy opowie nam o śmierci nałoży jej maskę lasu)
w dole wsi biją dzwony kościoła schodzimy z ostatniego pola każda z nas próbuje zatrzymać na sobie uwagę ojca
już przy domu w świetle wysokiego ogniska myślę
w jaki sposób dzielimy go pomiędzy siebie: nierówno niesprawiedliwie
styczeń–marzec 2018
LiryDram 97