Page 33 - TheMost
P. 33

przygotowujemy okolicznościowe koszulki i znaczki, a do sakw doczepiamy biało-czerwone chorągiewki.
Pogoda często nie rozpieszcza, podobnie jak nieoczekiwane awarie. Czy wtedy to szkoła przetrwania czy nadal pełna frajdy eskapada? Zdecydowanie pełna frajdy eskapada! Czerwcowa pogoda najczęściej sprzyja, ale dni mniej udane też nam niestraszne. Nie ma opcji, żeby zrezygnować
z wycieczki z powodu zimna, deszczu
czy wiatru. Konieczność ciągłego przemieszczania się bardzo mobilizuje
i wymaga dyscypliny, stąd ograniczenie liczebności ekipy. Poważnych awarii dotąd uniknęliśmy, a zmianę dętki nasi panowie mają opanowaną do perfekcji.
Jak często towarzyszy Ci rower? Masz inne sposoby na spędzanie wolnego czasu czy zawsze wygrywa miłość do dwóch kółek?
Na nartach jeżdżę od dziecka i wciąż zima bez nart dla mnie nie istnieje. Odkąd odkryliśmy ze znajomymi uroki spływów kajakowych, co roku kilka letnich weekendów spędzamy
w ten sposób. Aktywność nas
rozpiera i pomysłów nie brakuje. Wspominamy wakacje w 2010 r.,
kiedy zapakowaliśmy nasze
jednoślady na dwie 10-osobowe
barki i przepłynęliśmy pętlę przez
pół Holandii – w dzień pokonując
sieć kanałów, a popołudniami zwiedzając na rowerach m.in. Amsterdam, Goudę
i Utrecht. To wtedy zdecydowaliśmy,
że w przyszłości będziemy wozić dobytek na rowerze, żeby uniknąć powrotów
do „bazy”. Poza tym krótkie niedzielne przejażdżki rowerowe to standard. A przy sprzyjającej pogodzie staram się wracać z pracy na rowerze miejskim.
a co z przygodami na trasie?
Na pewno jakieś zapadły Ci szczególnie w pamięć.
Każda wyprawa sama w sobie jest jedną wielką przygodą. Kiedy zostawiasz samochód i wiesz, że odtąd możesz korzystać tylko z tego, co z sobą zabrałaś i polegać na własnych siłach, czujesz dreszczyk emocji. Prawie każdy dzień przynosi jakieś nietypowe sytuacje.
Pamiętam, gdy krowy dopadły nasze rowery na wyspie
Texel i zaczęły wyciągać
Schiermonnikoog – nocleg
w starofryzyjskim łóżku.
rzeczy z bagaży. Nie można się było
też nie uśmiechnąć, doświadczając fryzyjskiego poczucia humoru na wyspie Sylt – wiecznie wiejący tam wiatr został uhonorowany na głównym rynku pomnikiem w formie czterech ogromnych, prawie przewracających się postaci z rozwianym włosem.
Masz już plany wakacyjne na 2018 r.?
W trakcie organizacji jest ponowna wyprawa na Alandy, bo jeszcze kilku fragmentów archipelagu nie widzieliśmy, a miejsce stanowczo jest godne polecenia. Zaś na majówce poznamy tym razem okolice Białegostoku.
Marta Kaczorowska, Dział Komunikacji
2015
w
w
o
o
r
r
k
kl
l
i
if
f
e
e
b
ba
al
la
a
n
nc
ce
2013 Ameland – atak krów na nasze sakwy.
2013
2015
Amrum – plaża 10 x 1,4 km.
Odpływ
na Morzu Wa owym.
TaMara SzyPlińSka,
specjalista ds. warunków kontraktowych,
Dział zarządzania roszczeniami
Z wykształcenia inżynier sanitarny
(po Wydziale ISiW na Politechnice Warszawskiej). Od kwietnia 2007 r.
w Mostostalu Warszawa. Początkowo związana z Działem Realizacji Produkcji w Pionie Drogowym, jednak najwięcej doświadczenia i satysfakcji przyniósł jej bezpośredni udział w realizowaniu
kontraktów Białobrzegi, Zakręt i Radziejowice.
Sylt – domki hobbitów.
T
| 33
T
H
H
E
E
M
M
O
O
S
S
T
T
|
|
C
g
Z
r
E
u
R
d
W
z
I
i
E
e
C
ń2
2
0
0
1
1
7
7
|


































































































   31   32   33   34   35