Page 8 - 01_LiryDram
P. 8

Tam rozmieszasz się z ciepłem i ciszą. Chodź.
„Daj rączkę” Erna Rosenstein
Dla wielu poetek jedynym azylem przed myślą o przemijaniu jest miłość. Stąd problematyka miłosna ukazana jest w ich wierszach w kontekście problematyki uni- wersalnej: śmierci, więzi osobowych i sen- su życia.
Coraz mniej witania
trzepotania ramion
mówienia o spełnieniu
zaciskam się wokół szyi
badam powstające w tobie szczeliny drążę kanały
na wypadek drżenia galaktyk ucieknę
zdążę się z ciebie wyodrębnić a jeżeli nie
to przecież zmieszczę się schronię w tobie
„Ja proch” Jolanta Baziak
„(...)
mówię tej nocy – nie dzwoń złotem gwiazd
uspokój w fałdach sukni wiatr
czekaj
przecież wiesz że on przyjdzie
jak deszcz co myje włosy
wyschniętego na słońcu drzewa”
(...) Halina Poświatowska
Zapamiętanie się w istnieniu, gwałtowne, zachłanne przeżywanie świata jest pochod- ną zadumy nad powszechnością przemija- nia.
Wznosimy ją.
Możemy jeszcze przedłużać tę chwilę zanim poplączą się języki
ostre i twarde jak u kota.
Wspinamy się coraz wyżej
zanim poplączą się języki.
Niech pozostanie tylko ten
lżejszy od dymu
wspólnie wypalonego papierosa.
„Wieża” Katarzyna Boruń
Swoistym azylem przed okrucieństwem czasu jest dla kobiety codzienność. Stąd w wierszach kobiet fascynacja szczegółem, który „sam w sobie” jest uniwersalnym makroświatem:
W dole
ruda kura
kręci głową
Dziecko
w niebieskiej sukience goni łaciatego kota (...)
Palisz papierosa patrzysz w sufit Trzymasz w dłoniach parapet okna
„Z czwartego piętra” Małgorzata Hillar
Ale codzienność opisywana prosto, bez egzaltowanej emocji występuje również iw liryce męskiej.
Janek ma rok
chodzi na czworakach pewnego dnia
patrzę
a on
stoi na dwóch nóżkach
6 LiryDram październik 2013


































































































   6   7   8   9   10