Page 70 - MIL-OSC
P. 70

z wiatrem na kawę
na kawę iść
pójść na kawę
włożyć barwną figlarną sukienkę rozpuścić włosy
i z wiatrem pod rękę
na kawę iść
na kawę iść przed południem kiedy słońce świeci tak cudnie cięte kwiaty pachną na Foksal a do kawy śpiewa ptak
kawę w „Cavie” wypiję przepraszając „Literatkę”
w końcu z wiatrem do przodu Bóg nakazał mi gnać
brązy kawy uniosę
w notatniku z bławatkiem
a rachunek zapłaci mój wiatr
- 68 -


































































































   68   69   70   71   72