Page 90 - 46_LiryDram_2025
P. 90
POECI ŚWIATA
88 LiryDram
styczeń–marzec 2025
Inteligencja owadów
Pieśń rudzika pojawia się na moim języku
jak cień,
sekretna postać, której śmiech osiada na mieliźnie.
Kręgosłupy,
obszary geograficzne, gdzie kiełkują krzyże, umieszczane potem na paczkach, które utraciły wiarę. Ody są przesiąknięte inteligencją owadów
gotowych pożreć wszystko,
wobec nich tracą sens
śmierć,
śmiech i krzyże.
Zraniona wiara, która boli
Serce
i szalony rytm zagłusza migdałowy głos.
Nożyce
i ich metaliczna pieszczota rozpala krew.
Kości
i ich zamrożona esencja koroduje ścieżkę robaków.
Oczy
i smugi ich światła oślepiają dni rtęci.
Radość koralowców
przenika śmiech w tańcu rozbitków.
Przezroczyste ptaki słuchają Beethovena
przywracając w ten sposób wiarę.
Ręce i ich szorstka pustynia
gdzie rysowane są maleńkie słońca
wskazują powrót do domu.
Krawędź noża
i jego delikatny śpiew prowadzi po piaszczystych ścieżkach nocy pełnej larw.
Śmiech
i jego tysiące luster sprawiają, że śmierć ucieka,
Wiara jest raną, która boli.
Tłumaczenie wierszy Kalina Izabela Zioła