Page 149 - LiryDram_16_2017OK
P. 149
nna
dami, które stosują się do jednostek i ich norm postępowania w określonych oko- licznościach. Wypowiadając takie czy in- ne sądy na temat sprawiedliwości, bardzo wielu naszych czołowych przedstawicieli tzw. establishmentu politycznego absolut- nie o tym nie stara się pamiętać. Toczący się od pewnego czasu dyskurs o sądownic- twie, czy wcześniej o systemie emerytal- nym, są typowymi tego przykładami. Dla- tego za Johnem Rawlsem, twórcą najpeł- niejszej teorii sprawiedliwości, przypo- mnijmy dwie sformułowane przez niego zasady odnoszące się do instytucji. Pierw- sza z nich głosi: Każda osoba ma mieć rów- ne prawo do jak najszerszego całościowe- go systemu równych podstawowych wol- ności, dającego się pogodzić z podobnym systemem dla wszystkich. Z kolei druga zasada stwierdza: Nierówności społecz- ne i ekonomiczne mają być tak ułożone, aby były związane z dostępnością urzędów i pozycji dla wszystkich, w warunkach au- tentycznej równości szans. Te dwie zasa-
dy niosą za sobą konsekwencje rzutujące na normy postępowania. I tak o ile istotą pierwszej zasady jest pierwszeństwo wol- ności, a więc postępowanie, w którym pod- stawowe wolności mogą być ograniczane tylko w imię wolności, to z drugiej zasa- dy wynika pierwszeństwo sprawiedliwości wobec efektywności i dobrobytu. O tych instytucjonalnych normach sprawiedliwo- ści powinni bezwzględnie pamiętać wszy- scy w czasie toczonych dysput, niezależnie czy są ekonomicznymi doktrynerami, czy też politycznymi przeciwnikami. A gdy to potra ą, na pewno listki ich dokonań bę- dą cieszyć i współobywateli, i świat. Na pewno, bo ludzie nie chcą ostów na szczy- tach. Oczekują natomiast, mówiąc słowa- mi Samuela Gompersa sprzed stu lat: Wię- cej szkół i książek do nauki, mniej więzień, karabinów i występków. Prawdziwej spra- wiedliwości i czasu wolnego, a mniej za- chłanności i zemsty. Chcą też sposobności do rozwijania tej rzetelniejszej części ludz- kiej natury.
lipiec–wrzesień 2017 LiryDram 147