Page 88 - 44_LiryDram_2024
P. 88

   Joanna Babiarz
najpiękniejsze lekcje
byliśmy wtedy dziećmi
pierwszy piórnik,
pierwszy tornister,
pierwsze lekcje przyrody w ogrodzie
czekaliśmy na te lekcje
jak na bajkowe opowieści. każdy liść każdy kwiat i drzewo – święte
a ogród jak świątynia
i pan od przyrody snujący opowieści z błyskiem w oku był jak czarodziej
zbieraliśmy pióra ptaków
na rozgrzanych łąkach południa,
kolekcje kamyków znad rzeki
chowaliśmy w kieszeniach. słowa pana od przyrody chłonęliśmy jak sucha ziemia deszcz
nie potrzebowaliśmy przyborów do pisania wystarczył ogród,
pudełko po zapałkach
wypełnione nasionami,
zielniki i zapachy łąk
teraz kiedy przechodzę
obok zarośniętego ogrodu
pełnego ptaków, domu w którym mieszkał pan od przyrody przypominają mi się ogrodowe zakamarki
kiedy najcenniejsze było znalezienie kasztana i odkrywanie gniazda
pełnego żółtych rozdartych dziobków
 86 LiryDram
lipiec–wrzesień 2024










































































   86   87   88   89   90