Page 174 - 33_LiryDram_2021
P. 174

  pracownię wokalną Anna Ri- veiro Vocal Studio.
W czasie „pandemicznego zamknięcia” zajęłam się rów- nież więcej komponowaniem, na co wcześniej nie miałam zbyt dużo czasu. Wkrótce za- prezentuję nowy program, w którym pojawią się moje kompozycje do wierszy po- etów polskich m.in. Marle- ny Zynger.
A jak poradziłaś sobie z no- wymi wyzwaniami jako kobieta? Co zmieniło się w twoim życiu w ostatnim czasie?
Myślę, że pandemia zmieni-
ła sporo jeśli chodzi o moje
postrzeganie świata. Wszyst-
ko stało się jeszcze bardziej
niepewne i ulotne. Dużo osób
nagle zniknęło. Jeszcze bar-
dziej doceniłam obecność bli-
skich ludzi w moim życiu,
rodziny i przyjaciół, w ogó-
le doceniłam obecność ludzi
i możliwość bezpośredniego kontaktu. Spotka- nia ze słuchaczami i odbiorcami mojej twór- czości stały się wyjątkowym wydarzeniem. Kontakt poprzez telefon i komputer nie jest w stanie zastąpić bliskiego kontaktu i roz- mowy z drugą osobą. W czasie lockdownu zajęłam się też trochę moimi innymi pasja- mi m.in. projektowaniem wnętrz. Od lat jest ono moim hobby, a trzy lata temu zdobyłam uprawnienia w tej dziedzinie, jednak stale brakowało mi na to czasu, bo muzyka jest dziedziną bardzo zazdrosną o czas.
Czego życzyć tobie w roku, w którym ob- chodzisz jubileusz?
Bardzo dziękuję za życzenia. Rok rozpocz- nie się koncertem Pomiędzy światami, o któ- rym wcześniej wspominałam. To symbo- liczny program, który mówi wiele o mnie, mojej twórczości i śpiewie bez granic. Na rok 2022 mam sporo planów, choć część z nich ulegnie pewnie modyfikacji z powodu pandemii. Bardzo sobie życzę, żeby udały się zaplanowane podróże na rezydencje ar- tystyczne do Maroko i Izraela. Mam w sobie
 172 LiryDram październik–grudzień 2021
 fot. Marta Rybicka

















































































   172   173   174   175   176