Page 91 - 33_LiryDram_2021
P. 91

 Energumen tak krzyczał do Lirnika
I uderzał w tarcz, aż się wygięła.
Lirniknato: ...............
. . . . . . . „Nie miecz, nie tarcz – bronią Języka, Lecz – arcydzieła!”
Nad jeziorem
Moja złota – ty kochasz – jeżeli... jeżeli...
Kochasz i gwiazdę, która mię ze światem dzieli,
Ze światem tym, którego ranić nieraz trzeba
Dla tamtych światów – powiedz – nachylisz mi nieba Do piersi, i za pokój dadzą ci Anieli
Pokój, i żyć będziemy, i będziemy się śmieli Łagodnie na tych cierniach okwitniętych biało, Jakby, jakby już wszystko po-zmartwychwstawało...
Ale – jeżeli – pomyśl – jeżeli walczący
W przyłbicy zapuszczonej – sam – nie będzie tobie Powabnym towarzyszem... to mów... ile drżący, Tyle i mocny... prawdę pisz, jakby na grobie,
Bo wieczna!
Nie wiem – co powiem – co zrobię,
Nie wiem – ale spoglądam w niebo okiem [stałym]
I czystym – i wiem... że cię – kocham sercem całym...
Trzy strofki
Nie bluźń, żem zranił Cię, lub jeszcze ranię, Bom Ci ustąpił na mil sześć tysięcy;
I pochowałem łzy me, w Oceanie,
Na pereł więcej!...
I nie myśl – jak Cię nauczyli w świecie Świątecznych-uczuć świąteczni-czciciele – I nie mów, ziemskie iż są marne cele – Lecz żyj – raz – przecie!...
I myśl – gdy nawet o mnie mówić zaczną, Że grób to tylko, co umarłe chowa –
A mów... że gwiazda ma była rozpaczną, I – bywaj zdrowa...
październik–grudzień 2021
LiryDram 89










































































   89   90   91   92   93