Page 157 - 34_2022_LiryDram
P. 157
SUKI (SOUKI)
Suki (souki) to marokańskie centra handlowe. Tradycja ich istnienia sięga Średniowiecza.
To wąskie i kręte handlowe alejki w sercu
starej Mediny w Marrakeszu, zadaszone jakimiś płachtami lub matami, ze sklepikami, witrynami i straganami ciągnącymi się po obu stronach. A w nich wachlarz kolorów, dźwięków i zapachów. Towary piętrzą się wszędzie. Sprzedaje się tu też bezpośrednio z ziemi lub
z małych wózków zaprzężonych zwykle przez osiołki. Beczki barwnych wonnych przypraw, bele kolorowych materiałów na dżelaby, składy dywanów, a wśród nich chodniczki oraz te ciężkie i wielkie z wielbłądziej wełny. Wystawy pełne połyskującej drogimi kamieniami złotej biżuterii. Sklepy-apteki pełne naturalnych kosmetyków, pachnideł i ludowych leków. Składowiska skór i wyrobów skórzanych
z kurtkami, torbami i tradycyjnymi marokańskimi
bucikami tzw. „babuszami”. Stragany z setkami metalowych czajniczków do miętowej marokańskiej herbaty. Stoiska z ceramiką, głównie z naczyniami do tajine. W sukach znajdziemy też mnóstwo antyków pochodzących praktycznie z całej Afryki – raj dla kolekcjonerów i poszukiwaczy wszelkich okazji. Kupujący
nie powinni zapomnieć o targowaniu się.
To pewnego rodzaju rytuał. Próba akceptacji sugerowanej ceny bez licytacji może być uznana za obrazę. W najdalszej części suków mieści się cała dzielnica mini warsztatów rzemieślniczych. Są tu kuźnie, garbarnie skór, pracownie krawieckie, szkutnicze, zakłady jubilerskie, i kto wie jakie jeszcze. Marokańskie suki są wyłączone z ruchu samochodowego, jednak jeżdżą
tu motocykle i skutery. W labiryncie sklepików łatwo się zgubić. Wtedy najlepiej pytać o Dżami al-Fana – największy plac w Medynie.
styczeń–marzec 2022 LiryDram 155