Page 120 - 22_LiryDram_2019
P. 120

118 LiryDram
styczeń-marzec 2019
Andrzej Krzysztof Torbus Palę Kraków
Przepraszam cię Historio, że żyję i mieszkam
w mieście co się rozsiadło jak kury na grzędzie.
Co nie daje spokoju,
do którego wracam, które nigdy nie skłoni się byle przybłędzie.
Przepraszam cię Historio,
nie czekam na względy,
wszak miasto tchnie stęchlizną pomimo herbarzy.
Tu się dziury tradycji zatyka tradycją
tu się winy niedoszłe czapką błazna waży.
Przepraszam cię Historio, za tu i za teraz,
za krew nie przelaną, ognia trumnę ciasną,
za radość, gdy pomyślę, że najwyżej stracę pomnik,
który oszpecić
mógłby znów to miasto.
Ci ludzie, co stoją w Krakowie wysoko, po większej części to są lalki i manekiny, które same nic nie umieją, więc wyrabia się u takich ludzi naturalna zazdrość do tych wszystkich, którzy coś potra ą. Ja już mam tych manekinów dosyć. Manekiny nie przeszkodzą mi w niczym, ale mogą tylko opóźnić, co chcę... (...) Czekam cierpliwie.
Stanisław Wyspiański


































































































   118   119   120   121   122