Page 34 - ITReseller_17-18_2014
P. 34

» DEBATA
żeby postawić duży monitor w bliskiej odległości od oczu. Precyzja jest na ty- le wystarczająca, że wszystko będzie- my dobrze widzieli.
Czy ta bliskość nie przeszkadza, nie męczy wzroku?
P.R.: Monitor 4K daje komfort odbie- rania bardzo dobrego obrazu z naci- skiem na detale. Jednocześnie można postawić takie urządzenie bliżej i mi- mo wszystko nie odczuwa się zmę- czenia, a tym bardziej nie powinniśmy mówić o uszczerbku dla zdrowia. Te ekrany mają zupełnie inne podświe- tlenie niż sprzęt poprzedniej gene- racji. Podwyższona rozdzielczość nie powoduje dyskomfortu, ponieważ nie widzimy pojedynczych pikseli. Nawet z bliska obraz się nie rozmywa. Prze- ciwnie, jesteśmy w stanie zaobserwo- wać więcej detali.
D.T.: Z pewnością niejednokrotnie pojawia się bariera psychologiczna. Ale musimy być przygotowani na zmiany. Apple mówi już o 5K, w Japo- nii testuje się 8K. Tak czy inaczej wiel- kość ekranu zmienia sposób naszej pracy. Jak wynika z analiz firmy EIZO, ciągle popularne są biurowe moni- tory 19-calowe. Ale coraz częściej mamy do czynienia z 23-, a nawet 27-calowymi. Jeżeli chodzi o te więk- sze, przy długotrwałej pracy sporo osób narzeka na tak zwany efekt roz- bieganych oczu. Ludzie mają kłopot z podziałem tak dużego obszaru ro- boczego. Dlatego w zastosowaniach biurowych preferuje się zestawy dwumonitorowe.
Technologia 4K i związane z nią wpro- wadzanie większych monitorów bę- dą prawdopodobnie zmuszały użyt- kowników do zmiany przyzwyczajeń, czyli zaakceptowania jednego duże- go ekranu. Większy monitor da nam możliwość pracy z dalszej odległości. Oznacza to inne podejście do ergo- nomii, efektywności i tak dalej. Jak już wspominaliśmy, mówimy o wysokiej gęstości, a nie tylko o rozdzielczości matrycy. Właśnie dpi decyduje o tym, jak wygląda obraz. Świetnie widać to przy pracy z dokumentami PDF, w któ- rych na mniejszym wyświetlaczu (przy pewnym powiększeniu) czcionka za- czyna być poszarpana. W wypadku 4K ten problem znika.
W.D.: Zwróćmy uwagę: gdy idziemy do kina (szczególnie IMAX), zwykle staramy się usiąść w połowie odległo- ści od ekranu, a nie na końcu, mimo że ten ekran jest potwornie wielki. Nie chcemy się oddalać, chcemy być bliżej, żeby dobrze widzieć detale. I to pokazuje różnicę między 4K a po- przednimi technologiami. Rosną nam ekrany, ale nie zwiększa się odległość, z jakiej chcemy patrzeć. Wręcz prze- ciwnie, to może być dobry slogan: 4K idealnie nadaje się do przeciętnego polskiego mieszkania, ponieważ przy naszych niewielkich powierzchniach płaski ekran 55-, czy nawet 65-calowy możemy w zasadzie umieścić w do- wolnym pokoju, zawsze mając kom- fort oglądania.
Mieliśmy całą linię monitorów kompu- terowych o panoramicznym formacie 21:9. Rozwiązanie to zostało zaczerp- nięte z telewizorów Philipsa. Przenie- sienie tych proporcji do monitorów okazało się bardzo dobrym pomysłem, ponieważ kapitalnie się sprawdziły przy technologii multiview, dającej możliwość podpięcia kilku źródeł ob- razu jednocześnie.
Trudno rozstrzygnąć, czy lepsze są dwa mniejsze ekrany czy jeden więk- szy. To naprawdę zależy od preferencji użytkowników. W wypadku 4K ten- dencja do wyświetlania kilku obrazów na jednym ekranie jest bardzo silna i widoczna. Z pewnością pojawiają się zupełnie nowe możliwości dla użyt- kowników.
D.T.: W zastosowaniach biurowych świetnie sprawdzają się monitory w pionie...
W.D.: Mamy klienta, który kupił moni- tory formatu 21:9 po to, żeby postawić je pionowo. Jak się okazało, pracownicy mieli dokumenty, w których występo- wało około 300 parametrów. Dlatego ustawienie tych dokumentów w pio- nie było dużym ułatwieniem pracy. To jest właśnie zjawisko, o którym mówi- my. Czasem należy coś zmienić wbrew uprzedzeniom. Obrócić sytuację na swoją korzyść, wykorzystując inny układ niż ten, do którego ludzie po pro- stu przywykli.
A wracając do jakości obrazu, mamy chyba do czynienia z podobną zmia- ną technologiczną, jaka miała miejsce choćby w wypadku DVD kontra taśma
wideo. Dziś nikt nie chciałby pewnie oglądać taśm wideo, mając do dys- pozycji DVD. Jak się widziało blu-ray, to zaczyna się kręcić nosem na DVD. Oglądając materiał wideo 4K, człowiek tym bardziej go sobie ceni, chciałby mieć w tym standardzie wszystko. Lepsze jest zawsze wrogiem dobrego.
Działanie niestandardowe niesie ze sobą ryzyko. Ale często nagrodą jest duża korzyść.
TOMASZ OBŁUSKI: Zjawisko jest jesz- cze szersze. Należy się również przyj- rzeć pozostałemu sprzętowi, który jest konieczny, by móc w pełni korzystać z zalet technologii 4K. Generalnie rzecz biorąc, trzeba będzie wymienić prak- tycznie większość komputerów, kart graficznych, dysków twardych i zapa- sowych, żeby cokolwiek zrobić z mate- riałem 4K – przechować go czy przygo- tować do emisji. Będzie też potrzebne bardzo szerokie pasmo. To jest techno- logia, która zapewni nam wzrost sprze- daży różnych urządzeń.
W.D.: Oczywiście wiedzą panowie o Japończykach, którzy przeprowadzili już u siebie transmisję 8K. Na razie na ograniczonym dystansie, ale to już się dzieje.
Cały czas myślimy w kategoriach ma- teriału offline’owego, który mamy u siebie, pod ręką i możemy odtwo- rzyć w dowolnym momencie. Trzeba jednak pamiętać, co tak na dobrą spra- wę pociągnęło rozwój full HD jeżeli chodzi o telewizję. Wbrew pozorom nie była to technologia blu-ray, ale broadcast, czyli możliwość odbioru programów w telewizji. Dopiero gdy stacje telewizyjne zaczęły nadawać w full HD, klienci tłumnie rzucili się do sklepów i zaczęli kupować telewizory full HD. Chcieli zobaczyć mecz albo dobry film w porządnej jakości, czy- li transmitowany właśnie w full HD. Jednak są jeszcze oczywiście proble- matyczne kwestie pasma czy przecho- wywania.
D.T.: Faktycznie, trzeba patrzeć na zagadnienie jak najszerzej, nie tylko z punktu widzenia końcowego odbior- cy, który chce mieć duży monitor i po- jemny dysk twardy przy komputerze. Nie zapominajmy o tym, że wszystko się zmienia. Nie chcemy nosić dodat-
34 iT Reseller
nr 17-18 (256-257) • grudzień 2014


































































































   32   33   34   35   36