Page 36 - 42_LiryDram_2024
P. 36
34 LiryDram
styczeń–marzec 2024
Mój dom
Mój dom jest ze słomy i cynamonu pachnie latem
brzęczy muzyką pszczół
zbudowałam go
pomiędzy prawdą a kłamstwem na wodzie
i na marzeniach na spotkaniu świtu z dniem
kiedy jesienią łatam w dachu dziury myślę sobie
co to za dom
który porusza się od wzruszeń przemaka od łez
a ściany przezroczyste jak skrzydła ważek nie chronią nawet od myśli
a jednak tu jestem
przed zimą wyścielam podłogi łupkami szyszek
i pierzem zimorodków
ofiarowanym przez wiatr
sublokatorzy od siedmiu boleści pasikonik, wiewiórki i Bóg trwają ze mną od lat
dziwię im się
tak jak dziwię się światu i sobie
tu jest
tak po ludzku
niewygodnie
Trzy lipy
Ta od prawej
Chce narodzić się jeszcze raz jako flet