Page 65 - 42_LiryDram_2024
P. 65

 kto ciebie dziewko nauczył czytać
to się z nas wszystkich wylęgało latem te zimy tamte roztopy obleśne języki na nich kilka liter
wiejskiesyny toczą kule kule nabierają ciała ciało nabiera dotyku kto ciebie dziewko nauczył czyhać
rozpadniemy się na części które przestaną mówić nawet przez znaki jak włosy łonowe w wypluwkach
płyty CD mokre od rosy śliskie mięśnie wyżarte przez mrówki
vulva vulgaris
mgliste byłyśmy doprawdy jakby z tej mgły utkane i śliskie zawsze nieczyste śmierdziało nam spod owłosionych pach kiedy plewiłyśmy grządki kiedy plewiłyśmy grządki kiedy grabiłyśmy siano doiłyśmy krowy kiedy siano kiedy siano
spod moich owłosionych pach słonych pach nieczystych pach wyrastały krzaki tarniny i derenia rosły poziomki
heracleum sosnowskyi ledum palustre prunus spinosa
tanacetum vulgare ledum palustre
tanacetum vulgare ja vulgare my vulva vulgaris
tanacetum owłosionych pach śliskich belek na strychu obślizgłych ślimaków po burzy posypanych solą z moich pach moich słonych pach moich słodkich słodkich poziomek
mgliste byłyśmy doprawdy jakby z tej mgły utkane i śliskie tanacetum vulgare ledum palustre
vulva vulgaris
styczeń–marzec 2024 LiryDram 63
 



















































































   63   64   65   66   67