Page 18 - 24_LiryDram_2019
P. 18

16 LiryDram
lipiec–wrzesień 2019
szarpie za klamkę, nie może wejść.
Dziecko stoi przed swoim tatą i płacze, słysząc ostre, strofujące słowa ojca, anioł klęczy w kącie i modli się, błagając Boga Ojca o litość.
Dziecko ucieka z domu i tra a do lasu. Anioł stróż biegnie za nim, niosąc jego tornister i wołając, by zawróciło. Dziecko rzuca w anioła szyszkami.
W lesie powoli zapada mrok. Zmęczone dziecko zasypia na grubej gałęzi drzewa, anioł stróż rozwiązuje zadanie z geometrii w jego zeszycie, wykorzystując ostatnie promienie słońca.
Rano chłopca budzi orangutan w podartym smokingu. Zapewne uciekł rozwiązłej kobiecie, teraz częstuje dziecko śliwką. Anioł w tym czasie leży pod drzewem, śpi.
Dziecko i orangutan biegają po lesie. Małpa gania z otwartym tornistrem na plecach, dziecko ma na sobie jej smoking. Anioł zbiera przybory szkolne, ekierkę i zeszyty rozrzucone po ściółce.
Siedzą na łące. Orangutan podnosi znalezionego, zdechłego zająca. Dziecko rozpaczliwie płacze, przejęte śmiercią zwierzęcia. Anioł ciągnie je za rękę, próbuje przekonać, by wrócili do domu.
Na polnej drodze dziecko i anioł znajdują rozbite o drzewo cabrio, a w nim kobietę. Norki, które nosiła, są całe we krwi. Anioł trzyma je, pokazując dziecku, by to nauczyło się
w końcu czegoś.
Dziecko nie ma już sił dalej iść, siedzi bezradne na drodze. Anioł przysiadł na kamieniu, czyta dziecku podręcznik. Orangutan owinął się w norki swojej pani.
Dziecko leży w łóżku, wycieńczone i chore. Babcia przykłada mokrą, zimną chustkę do jego rozpalonego czoła. Anioł stróż oczyszcza buty dziecka z błota.
Dziecko odwiedza orangutana w zoo. Osowiała małpa siedzi w klatce, ma swój fotel, wyjęty z samochodu i mały telewizor. Anioł podnosi z chodnika skórkę banana.


































































































   16   17   18   19   20