Page 101 - LiryDram_dodatek_2015
P. 101
azylem jest codzienność a przede wszystkim miłość. Są to trwałe wartości związane z ro- dziną, domem. Mężczyźni chętniej uprawia- ją poezję lingwistyczną Ich poezja jest bar- dziej konkretna.
Są tacy, co uważają, że pisarz nie pisze o swoich tematach, tylko jak gdyby obok nich, zwłaszcza dotyczy to kobiet. A za- tem, zakładając przez moment, że to twierdzenie jest słuszne, obok jakich te- matów, jak myślisz, ty piszesz?
– Ja raczej rozprawiam się ze swoimi tema- tami. Gdybym pisała o czymś obcym mi, to z pewnością nie czułabym się z tym dobrze. By może jakiś temat tabu mnie zainspiru- je i zechcę o tym napisać. Ale nie z powo- du, że jest tabu. To musi wyniknąć z we- wnętrznej potrzeby.
Jakimi cechami powinien dysponować twój idealny czytelnik? Co powinien wie- dzieć zawczasu i na co powinien być przy- gotowany? Czego oczekujesz od swoich czytelników?
– Idealny czytelnik? Po pierwsze chcia- łabym aby ich przybywało. Idealny czy- telnik, to po prostu czytelnik świadomy, który chętnie dzieli się swoimi uwagami z autorem, aby ten mógł stawać się coraz lepszy. To czego oczekuję, to proszę o re- cenzje. Idealny czytelnik powinien być przygotowany na prawdziwy zmyślony świat. Ja chcę pisać coraz lepsze wiersze, rozwijać swój warsztat i zaskarbiać serca coraz większej rzeszy czytelników. Cieszę się z każdego czytelnika. Oczekuję, że nie będzie próbował dopasować tomiku do swoich oczekiwań,że utożsami się z tym co napisałam. Chciałabym, żeby był otwarty
i ciekawy świata. Nie muszę mu niczego wyjaśniać i nakierowywać. Ma być sobą. To jest idealny czytelnik.
Czy według ciebie tak zwany artysta, pi- sarz, poeta, zwłaszcza kobieta różni się czymś od innych ludzi, którzy artystami nie są? A jeśli tak, to czym?
– Przytoczę powiedzenie Witkacego: „Poeta niczym się nie różni od szewca, szyje takie same buty, tyle że z własnej skóry.” Ot cała mądrość, że trzeba umieć coś uszyć a owa „własna skóra to nic innego jak przetworze- nie własnego losu na język literacki. „Twórczość poetycka nie składa się z sa- mych wierszy, jest nią całe życie poety (Jan Parandowski)
Myślę, ze artystą można się urodzić albo nim zostać To kwestia wrażliwości, kre- atywności ale i determinacji. Jakaś doza talentu jest potrzebna ale ważna jest praca, wiara w to co się robi.
Artysta jest bardziej wrażliwy, mniej tech- nokratyczny, mniej stabilny emocjonalnie, czasami megalomański.
Myślę, że jedyna różnica to większa lub mniejsza umiejętność przedstawienia swo- jego widzenia świata za pomocą sztuki (w moim przypadku słowa). Każdy ma jakąś wrażliwość, emocje. Tak zwany artysta ma odwagę to przedstawić, co nie znaczy że jest bardziej wartościowy od innych. Prawdziwy artysta, to ktoś dla kogo sprawy przyziemne będą daleko z tyłu a na pierw- szym miejscu będzie sztuka, nawet, jeśli przypłaci to głodem.
Każdy artysta jest trochę zakręcony, choć nie po każdym to widać. A poza tym jest mniej lub bardziej zwyczajnym człowie- kiem.
wydanie specjalne • 2015 LiryDram 99