Page 45 - ITReseller_lipiec 2015
P. 45
Nie ma odwrotu
Dokumenty cyfrowe to dla części środowiska medycznego straszak. Obawa bierze się z nawyku używania papieru, ale też z nieumiejętności kreowania e-dokumentów i posługiwa- nia się nimi. Konserwatystom broniącym starego porządku już udało się przełożyć termin wprowadzenia EDM, i to o blisko 10 lat. Tym razem trudno będzie o kolejne przesunięcie.
Pełna informatyzacja placówek służby zdrowia to nie tylko sprawny obieg dokumentacji w tych jednostkach – to rów- nież konieczność podniesienia kompetencji informatycz- nych, niezbędnych do bezawaryjnego zarządzania cyfrowy- mi zasobami. Bez nich bardzo szybko zmorą ośrodków me- dycznych może się stać brak interoperacyjności, czyli współ- pracy między różnymi systemami informatycznymi, i brak ujednoliconych procedur stosowania narzędzi informatycz- nych. Tymczasem pracownicy lecznic i szpitali narzekają na niewystarczające kompetencje i na zbyt małą liczbę zaplano- wanych szkoleń.
Współpraca systemów
Obawy środowiska medycznego budzi zbyt mała liczba infor- matyków, którzy nie tylko dobrze znaliby technologie imple- mentowane w medycynie, ale również aspekty ich stosowa- nia i specyfikę zarządzania informacjami w szpitalach. Wszyscy oczekują, że proces cyfryzacji oraz archiwizacji dokumentów podpisywanych i dostarczanych do placówek medycznych bę- dzie szybki i pozbawiony błędów. Można to osiągnąć, ale wy- maga to nie tylko sprawnych narzędzi informatycznych, ale rów- nież właśnie swobody i pewności w korzystaniu z nich.
– Najczęściej dostawcami informatycznych rozwiązań są pro- ducenci sprzętu, ale niekiedy wdrożenie oferowanego przez nich oprogramowania wymusza następnie posługiwanie się także urządzeniami z ich oferty i zbudowania środowiska IT zdominowanego przez narzędzia pochodzące od jednego producenta – zwraca uwagę Grzegorz Woźniak.
Realizacja takiego scenariusza ogranicza interoperacyjność w ramach lokalnej infrastruktury IT. Ryzyko wiąże się też z wdrożeniem rozwiązań zagranicznych. – Większość dostęp- nych na rynku aplikacji do skanowania została zaprojektowana za granicą. W efekcie mogą one nie być w pełni zintegrowane z systemami używanymi przez polskie szpitale i nie uwzględ- niać wszystkich wymogów, jakie musi spełniać dokumentacja medyczna w Polsce – ostrzega Grzegorz Woźniak. w
MAREK NOWAK,
dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu
NIE NALEŻY ZWLEKAĆ Z WDROŻENIEM E-DOKUMENTÓW
Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że od stycznia 2010 r. w naszym szpitalu nie ma już papierowej dokumentacji. Kiedy słyszę, że ktoś ma pieniądze i chce zinformatyzować szpital w ciągu roku czy dwóch, to zaczynam się zastanawiać, czy to jest poważne podejście do problemu. My informatyzowaliśmy szpital przez cztery lata. Nie dlatego, że nie było pieniędzy czy dostępnego oprogramowania. Chodziło także o zmianę mentalności i zachowań, a to wymagało najwięcej czasu. Środowisko lekarzy jest konserwatywne. Zdecydowanie bardziej otwarte na innowacje są pielęgniarki. Prolongowanie daty, od której placówki będą musiały prowadzić dokumentację
w wersji elektronicznej, nie jest dobrym rozwiązaniem. Zamiast ciągłego odkładania terminu obowiązywania
EDM należy zabiegać, głównie w resorcie rozwoju regionalnego, o narzędzia finansowe pozwalające przygotować
i realizować projekty informatyczne w ochronie zdrowia. Z drugiej strony ta data jest ważna, gdyż stanowi element koordynowania całego procesu informatyzowania systemu ochrony zdrowia w Polsce. Bardzo ważne jest także budowanie centrów danych, aby szpitale nie wydawały pieniędzy na zakup kolejnych macierzy, lecz miały możliwość gromadzenia danych w chmurze obliczeniowej.
nr 11-12 (269–270) • lipiec–sierpień 2015
Cyfrowa Polska • iT Reseller 45
PIOTR KRZĄKAŁA,
dyrektor ds. wdrożeń Kamsoft
DOKUMENTACJA PAPIEROWA WCIĄŻ W OBIEGU
Mimo postępującej cyfryzacji w opiece zdrowotnej pacjenci w kontaktach z lekarzami ciągle posługują się przede wszystkim dokumentacją w postaci papierowej. Pacjenci przekazują skierowania, wyniki badań, historię zdrowia i choroby, wypis ze szpitala itp. Dokumentacja papierowa gromadzona w placówkach medycznych zajmuje kolejne szafy, trzeba wygospodarować na nią kolejną powierzchnię. Jej przechowywanie generuje duże koszty, choć z budżetami krucho. Rozwiązaniem tego problemu jest digitalizacja papierowej dokumentacji medycznej pacjenta i załączenie jej w systemie informatycznym do bieżącej wizyty. Na rynku są
już dostępne takie rozwiązania. Oferują je np. firmy
Ricoh i Kamsoft. Tego rodzaju produkty umożliwiają skanowanie dokumentów pacjenta bezpośrednio
do systemu informatycznego podczas rejestracji na wizytę. Po zeskanowaniu dokumenty te są dostępne dla personelu medycznego, który może się zapoznać z nimi jeszcze przez wejściem pacjenta na wizytę. Tym samym podczas samej wizyty lekarz może skupić się bardziej na rozmowie z pacjentem i wyjaśnieniem mu jego stanu zdrowia zamiast zapoznawać się z dokumentacją. To rozwiązanie umożliwia też skanowanie dokumentacji archiwalnej i to budzi nadzieje na stopniowe zwalnianie miejsca w rejestracji i w archiwum. Niezależnie od digitalizacji dokumentów papierowych warto podkreślić, ze systemy KAMSOFT od początku umożliwiają tworzenie dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Takie rozwiązanie pozwala pominąć proces drukowania
i wprost tworzyć dokumenty zgodne z wymogami stawianymi elektronicznej dokumentacji medycznej.
» CYFROWA POLSKA