Page 92 - 31_LiryDram_2021
P. 92

  90 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2021
twoimi śladami podąża
stara dobra gitara
wyblakły na wytartym futerale nalepki wielu znanych miast
w oczach masz blask
dawno minionych lat
w schrypniętym głosie słychać
żar ognia i gorycz popiołu
dziecięcy uśmiech rozgania chmury jaśnieje niczym słońce
zanim się rozstaniemy zaśpiewaj mi jeszcze ostatni raz
zabiorę z sobą te pieśni
i oddam ci je kiedyś
gdy znowu się spotkamy
nad czystymi wodami Adriatyku
Marlena Zynger Kurki
Małomiasteczkowe kurki z ambicją. Stoją przy drogach polują wchodzą na drogę na czerwonym świetle.
Koguty lubią półnagie
kurki pomalowane zrobione rzęski głupie uśmiechy co snują się po zamkach po przyjęciach klubach drogich restauracjach w poszukiwaniu.
Z kolei bamber nie musi szukać. Kurki są. Same wchodzą mu w drogę.
Kurki lubią koguty którym gospodarz dosypuje dużo ziarna.
A może to bamber lubi być łatwym łupem.













































































   90   91   92   93   94