Page 28 - 25_LiryDram_2019
P. 28

który był dla mnie wyjątkowo łaskawy. Po latach zadedykowałem mu wiersz i jesz- cze za jego życia zaniosłem mu książkę z tym wierszem. Do dziś wspominam go z ogromnym wzruszeniem.
W konsekwencji moja pierwsza książeczka miała tytuł Linia Krat. A ja od tamtych wy- darzeń patrzę na siebie i świat spod lekko przymkniętych powiek.
Pracujesz na rzecz innych twórców, publi- kując ich dorobek literacki na prowadzo- nym od 2010 roku ogólnopolskim portalu Pisarze.pl. Skąd wziął się pomysł na re- dagowanie internetowego pisma? Czy ten rodzaj działalności daje ci poczucie speł- nienia?
Poczucie spełnienia może być tylko w wy- padku śmierci, a ja ciągle jeszcze w toku,
jeszcze staram się przekraczać te i in- ne granice, odszukiwać rzeczy na starym strychu, chodzić w zimnych strumieniach ciągle pod prąd, nie zawsze uprawiając poezję. Czasami piszę teksty piosenek, czasami skecze dla zaprzyjaźnionych ka- bareciarzy. Przez wiele lat występowałem w kabarecie na scenie, realizowałem es- tradowe programy telewizyjne, pisałem scenariusze dla telewizji, wreszcie reżyse- rowałem. A dziś:
Dziś już ponoć siwy włos Sam przy piecu śpiewam głos
Dlaczego pismo, czy daje mi to poczucie spełnienia?
Może poczucie radości, nie spełnienia da- je wszystko – suma nakładających się na
BOHDAN WROCŁAWSKI
Urodził się w 1944 r. w Milanówku. Debiutował wierszami w roku 1963. W 1967 ukazała
się jego pierwsza książka poetycka Linia
Krat w Wydawnictwie Morskim, w którym ostatecznie wydał cztery książki. Od tego czasu jest mocno związany z gdańskim środowiskiem literackim i plastycznym. Opublikował wiele tomów wierszy, zdobywając uznanie krytyki
i liczne nagrody literackie. Jest także autorem piosenek literackich. Przez kilkanaście lat występował na scenie, prowadził popularny kabaret literacki Ostatnia Zmiana.
Napisał kilkanaście sztuk dla dzieci, między innymi: A to są cztery Pory roku, Senne opowieści bajkopisarza, Wieniec laurowy, Co się stało z Mikołajem?
26 LiryDram październik-grudzień 2019
fot. Andrzej Walter


































































































   26   27   28   29   30