Page 11 - iTReseller_listopad-2015
P. 11

pracuje z MobileIron. Nie muszę tłu- maczyć, jakie więzy łączą VMware Air- watch i EMC Mozy. Budujemy wspólną ofertę, ale tworzymy ją ze zrozumie- niem potrzeb i według filozofii, która jest wyczulona na specyfikę rynków w zakresie branży, ale również regio- nu świata. Łatwiej nam też zrozumieć rodzimych klientów niż naszemu naj- większemu konkurentowi, jakim jest pochodząca z Indii firma Druva.
BARTOSZ LEOSZEWSKI: – To praw- da, że znajomość lokalnego rynku jest niezaprzeczalnym atutem. Polski ry- nek rządzi się swoimi prawami – oko- ło 20 procent biznesowych smartfo- nów pracuje na systemie operacyj- nym Windows, podobnie jak w Ame- ryce Południowej i Afryce. W Stanach Zjednoczonych jest iOS, a potem dłu- go nic. Oczywiście jest to dużo wy- godniejsze dla administratora, który nie musi sobie zaprzątać głowy in- nymi systemami operacyjnymi. Nato- miast nasza platforma obsługuje nie- mal wszystko – począwszy od Andro- ida, iOS, Windows Phone, Windows dla desktopów.
Nie ukrywam, że wcześniej otrzymy- waliśmy pewne sygnały od operato- rów z Europy Wschodniej i Środkowej, którzy poszukiwali zintegrowanych rozwiązań. Ale zainteresowanie było raczej znikome. Obecnie organizacje zgłaszają zapotrzebowanie na zinte- growane platformy. Na pewno łatwiej nam się porozumieć z lokalną firmą, tym bardziej że, jak wcześniej zazna- czyłem, więcej nas dzieli niż łączy, na- sze rozwiązania się uzupełniają. Kon- figuracja, zdalna instalacja aplikacji, uaktualnienia czy definiowanie polity- ki leżą po naszej stronie. Storware za- pewnia dostęp do plików po stronie mobilnej, serwerowej i desktopowej. Połączenie obu platform daje nam kompletne rozwiązanie.
Zapomnieliście o aliansie Apple’a i IBM. Czy nie obawiacie się tego duetu?
JAN SOBIESZCZAŃSKI: – IBM ofe- ruje platformę MaaS 360. To świet- nie rozwiązanie, ale oferowane w tra- dycyjnym modelu jest bardzo drogie. Produkt jest też dostępny w modelu cloud, lecz rodzime firmy wciąż scep- tycznie patrzą na chmurę. Kluczowe
znaczenie ma też ilość wdrożeń na polskim rynku. A te przemawiają zde- cydowanie na korzyść FancyFon. To bardzo uwiarygadnia system FAMOC. W przypadku rodzimych klientów to cena oraz liczba referencji najczęściej decydują o wyborze platformy. Dlate- go na razie ze względnym spokojem możemy patrzeć na ruchy tych dwóch gigantów, zwłaszcza że na razie zmie- rzają w stronę wprowadzania mobil- nych aplikacji czysto biznesowych, na przykład typu BI.
BARTOSZ LEOSZEWSKI: – iPhone 6 w Stanach Zjednoczonych kosztuje 199 dolarów – bo tak powiedział Tim Cook na prezentacji. Nieważne, że reszta ceny jest przerzucana na kon- trakt. W Polsce za takie urządzenie trzeba zapłacić około trzech tysięcy, zaś operatorzy nie oferują telefonów z jabłuszkiem za złotówkę. W polskich firmach telefony Apple’a posiada co najwyżej kilka osób – zarząd i mene- dżerowie wyższego szczebla. Wyjąt- kiem są jedynie polskie oddziały kon- cernów zza oceanu. Z podobną sytu- acją mamy do czynienia na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji czy Ukrainie. Jest jeszcze inny problem, a miano- wicie zaufanie do koncernów z USA – wiele instytucji państwowych oraz banków z Unii Europejskiej nie chce przechowywać danych na serwerach zlokalizowanych w Stanach Zjedno- czonych.
Czy to oznacza, że Europa stoi przed Wami otworem?
JAN SOBIESZCZAŃSKI: – Na całym świecie z ultraprzenośnych urzą- dzeń korzysta około 600 mln pra- cowników. Europa to również dziesiątki milionów, a my oczy- wiście nie ograniczamy się do polskiego rynku. Storware ma sieć dystrybucyjną w Polsce oraz
w krajach z regionu CEE. Ale o na- sze produkty pytają również z dale- kiej Brazylii, Rosji, Ekwadoru czy Sta- nów Zjednoczonych. Wspólne przed- sięwzięcie z FancyFon zwiększa szan- se powodzenia ekspansji nie tylko na rynku europejskim.
BARTOSZ LEOSZEWSKI: – Mamy dużych partnerów w Europie, ale tak- że poza nią. Na bieżąco będziemy in-
formować o naszych zintegrowanych rozwiązaniach oraz je prezentować. Myślę, że największe szanse otwierają się przed nami na rynku europejskim. Niemcy i Francuzi traktują USA po ma- coszemu, co jest pokłosiem afer pod- słuchowych. Mówiąc półżartem, jeden z naszych partnerów w Niemczech działa na kanwie niechęci do syste- mów bezpieczeństwa made in USA. Zawsze powtarza swoim klientom, że kupując systemy z Polski, mogą być pewni, że żadne dane diagnostyczne czy adresy e-mail nie wylądują w USA. Z drugiej strony ob-
raz Polski w Europie Zachodniej moc- no się zmienił, co
w dużym stopniu jest zasługą du- żych rodzimych producentów, ta- kich jak Asseco czy Comarch. w
Opracowujemy systemy dla urządzeń mobilnych. Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa różnych aplikacji i urządzeń.
nr 17–18 (275–276) • listopad 2015
iT Reseller 11


































































































   9   10   11   12   13