Page 66 - 19_LiryDram_2018
P. 66
Notatki z (lub do) przemówienia
Cywilizacja nasza stopniowo pogrąża się a jeszcze trwa ostrzał wartości i nie wiadomo czym się skończy to czego powstrzymać nie mamy sposobu. Wszystko zostało podeptane a czego nie udało się podeptać zostało roztrwonione a czego nie roztrwoniono i tak zostało ośmieszone. Nasza cywilizacja pogrąża się
i trzeba szybko czegoś się złapać i nie wypuszczać
tak długo jak długo się da. Zacisnąć zęby trzymać i nie puszczać. O ile to możliwe przynajmniej do czasu.
Dziennik jednego dnia
Zostawiłem w sekretariacie teczkę z niebieskimi rękopisami. Późno w nocy przypomniałem sobie jeden wiersz lecz zaraz potem zasnąłem. Śnił mi się poeta zmarły przed kilkoma laty. Chociaż nie latał wysoko trudno go było dosięgnąć. I nadal trudno go dosięgnąć: to jest tajemnica poezji o ile jest jakaś. Chciałbym żeby Krzyś Jaworski nie umarł. Wchodzę na rynek i nagle co? Wszyscy hajlują? A nie – robią sel e. Dzięki Bogu. Dzięki internetowi
bardzo rozwinęła się umiejętność łapania za słówka. Gołębie rzucają się na mnie
będą się mścić za znieważone potomstwo. Przeciskam się pomiędzy nimi przepraszam przepraszam. Przekreślone słowa też zostają na papierze. Schodzę z rynku ciągle myśląc o Krzysiu. Piliśmy aż w oknie na trzecim piętrze pokazał się kotek. Przez całą noc plułem potem krwią. O świcie już rosą.
Wiersze Poeta i W zatoce pochodzą z tomu Polskie znaki (Biuro Literackie, Wrocław 2010), a wiersz Plakat – z tomu Druga ręka (Wydawnictwo a5, Kraków 2017). Wiersz Dziennik jednego dnia ukazał się premierowo w „Piśmie. Magazynie Opinii” (nr 6/2018). Wiersz Notatki z (lub do) przemówienia publikowany jest po raz pierwszy.
64 LiryDram kwiecień–czerwiec 2018