Page 47 - ITReseller_luty_2016

stujące światło), pięć kamer, cztery radary średniego i krótkiego zasięgu oraz piętnaście czujników ultradźwię- kowych. Łączny transfer danych z sen- sorów będzie przekraczać trudną dziś do wyobrażenia wielkość: 1 gigabit na sekundę.
Dlatego w motoryzacji traci sens tra- dycyjne pojęcie producenta orygi- nalnego wyposażenia. Struktura tej branży szybko się zmienia. Projekto- wanie i produkowanie nowych po- jazdów stało się zbyt skomplikowa- ne i kosztowne dla jednego przedsię- biorstwa. W przyszłości moc silnika będzie mniej ważna niż moc przetwa- rzania (danych). Liderzy muszą my- śleć o przyszłości: inwestować w no- we technologie, talenty i strategiczne alianse, zwraca uwagę Gary Silberg, partner w firmie doradczej KPMG, w raporcie Me, my car, my life... in the ultraconnected age.
Bez kierowcy
Ale to dopiero początek rewolucji. Przed nami następny krok, który bę- dzie się wiązał z pokonaniem ogrom- nej bariery psychologicznej. W związ- ku z nim branża (a właściwie cała ludz- kość) musi na nowo przemyśleć filo- zofię podejścia do transportu, a na- wet szerzej – do mobilności.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że wkrótce naszą codziennością staną się samochody niepotrzebujące kierow- cy. Przy czym prace nad takimi pojaz- dami autonomicznymi prowadzą nie tylko firmy motoryzacyjne. Do wyści- gu włączyli się też potentaci z branży teleinformatycznej, przede wszystkim Google i Intel. Wyjątkową pozycję zaj- muje nowa gwiazda amerykańskiego przemysłu – Tesla Motors.
– Samochody autonomiczne będą wy- posażone w systemy precyzyjnie in- formujące je o lokalizacji w stosunku do innych pojazdów oraz o potencjal- nym niebezpieczeństwie – mówi Ma- rek Turczyński, partner w firmie dorad- czej Deloitte Polska, liderze grupy mo- toryzacyjnej. – Dzięki temu same będą potrafiły unikać wypadków. Pozwoli to wyeliminować błąd ludzki, będący główną przyczyną kolizji drogowych. Do zalet takich pojazdów należy za- liczyć również oszczędność energii i kosztów eksploatacji.
Gartner przewiduje, że do 2020 r. na drogach będzie około 150 mln sa- mochodów osobowych połączonych z siecią, z czego nawet 60–75 proc. będzie generować, przetwarzać i udo- stępniać dane. Rozwój inteligentnych pojazdów niesie z sobą wiele nowych możliwości. Jednocześnie musimy jednak przygotowywać się na poten- cjalne nowe zagrożenia.
Już dziś obserwujemy gwałtowny po- stęp w dziedzinie samochodów pod- łączonych do sieci – przypominają au- torzy raportu Deloitte Przyszłość mo- bilności. Innowacje integrujące tech- niki komunikacyjne i internet rzeczy umożliwiają świadczenie kierowcom niezwykle cennych i przydatnych usług. Pojazdy wyposażone w elek- troniczne moduły sterowania i czujni- ki pozwalające na komunikację typu pojazd-pojazd (V2V) oraz pojazd-in- frastruktura (V2I) potrafią w aktywny sposób podpowiedzieć inną trasę, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji na drodze, a także wezwać pomoc, gdy dojdzie do wypadku. Wkrótce samo- chody będą rutynowo wyposażone w systemy wystarczająco precyzyjnie informujące o ich lokalizacji w stosun- ku do innych pojazdów oraz o poten- cjalnym niebezpieczeństwie, by same mogły unikać wypadków.
Obecnie nikt jeszcze nie zna pełnego zakresu tych zmian, ich prawdziwych
skutków ani formy, w jakiej nam się ob- jawią. W każdym razie ich siła może od- mienić istniejącą strukturę całej bran- ży, modele biznesowe, dynamikę kon- kurencyjną, sposoby tworzenia war- tości, a co za tym idzie – ofertę przed- siębiorstw. Prawdopodobnie jesteśmy w przededniu ogromnych zmian, jakie następują w tej dziedzinie.
Mimo oczywistych korzyści nie nale- ży zapominać o czynnikach spowal- niających proces wykorzystania no- woczesnych technologii w motoryza- cji. Należą do nich m.in. przepisy, któ- re mogą blokować upowszechnianie samochodów autonomicznych, ale również postawy społeczne. Pozba- wienie ludzi kontroli nad samochoda- mi, a także zachęcanie ich do współ- użytkowania aut z innymi wzbudzi zapewne sporo zastrzeżeń – podsu- mowuje Marek Turczyński. w
nr 3–4 (281–282) • luty 2016
iT Reseller 47
NASTĘPNY KROK będzie się wiązał
z pokonaniem ogromnej bariery psychologicznej – musimy na nowo przemyśleć filozofię podejścia do transportu, a nawet szerzej – do mobilności. Czy
naszą codziennością staną się samochody niepotrzebujące kierowcy? Prace nad takimi pojazdami prowadzą nie tylko firmy motoryzacyjne. Do wyścigu włączyli się też potentaci z branży teleinformatycznej.