Page 19 - LiryDram_15-2017
P. 19

ją zachłanną przestrzeń wyobrażeń, że są od tych innych bogatsi poprzez sztukę, któ- rą tworzą, poprzez nieustające poszuki- wania i niepokój, z którym muszą się upo- rać, biegnąc do wymyślonych spełnień. Bez nich świat byłby jałowy, bo ich istotność po- nadrzeczywista to chwytać płatki kwiatów w locie albo usiąść na rąbku tęczy i podzi- wiać lazur oceanów, albo budować zamki z piasku dla snów. Cieszmy się, że są ludzie, którzy potra ą rzeźbić wzruszenia.
Czy jest w twoim życiu jakaś przestrzeń, w której sztuki nie ma wcale? Jeśli jest, to jak się z tym czujesz?
Na takie pytanie mogę jedynie odpowie- dzieć własnym doświadczeniem, że w cier- pieniu nie ma sztuki, jest tylko ból, a sztuką jest zwycięstwo nad nim. Przez prawie pół życia walczyłam o własne istnienie, ceną były przegrane lata i czuję się z tym źle, bo pytam wciąż, dlaczego tak było, i nie słyszę odpowiedzi.
Co uważasz za swoje największe osiągnię- cia i co jeszcze planujesz osiągnąć – w ży- ciu, na scenie i w literaturze?
Kilka osiągnięć mam na pewno: to, że uda- ło mi się odciąć od przeszłości, o której nie chcę pamiętać, że będąc radcą prawnym, mogłam sama utrzymać dom, wychować i wykształcić dzieci, że tworzyłam spekta- kle radiowe i telewizyjne, że śpiewałam na rozmaitych scenach, że od siedmiu lat pro- wadzę własną piwnicę artystyczną z reper- tuarem poetycko-muzycznym i teatralnym, wystawami malarstwa, promując aktorów, piosenkarzy, poetów, tworząc własne spek- takle i bajki muzyczne, że założyłam Fun- dację Sceny ATA i w związku z tym pracuję
nad kolejnymi projektami, które tworzą już cykliczny repertuar, choćby Alicja Tanew i jej Goście, Wieczory z dobrą piosenką, Tonacje młodości, Szkice twórczego uporu. Organizuję też spektakle w ramach Kra- kowskiej Nocy Poezji i Krakowskiej Nocy
kwiecień–czerwiec 2017 LiryDram 17
Alicja Tanew,
Krople z innego snu, Scena ATA, Kraków 2011 r.
Alicja Tanew,
Szkice na wietrze,
Scena ATA, Kraków 2014 r.


































































































   17   18   19   20   21