Page 43 - 26_liryDram_2020
P. 43
Lamentacje
Na śmierć Marii Barbary
Gdzie są sny moje gdzie złota podkowa etos szklanej góry wiara w czystość słowa gdzie skrzydła Ikara wyprawy po runo
ton czarnoleski horacjańskie struny matecznik rodu ołtarze młodości
or ckie łąki za utopią pościg
narkoza mitów kuszenie miraży
złudzenie źródeł i bieg do oazy
dłonie żebrzące o kawałek chleba
pięść zaciśnięta złorzecząca niebu
trud syzyfowy szukający sensu
strofy bezdomne wiara i szaleństwo
ścieżki wiodące ufność w labirynty
ryty bluźniercze zaplątane w rytmy
strój arlekina na stosie rupieci
śmieszność Don Kichota blamaże stulecia nędza zaszczytów błyskotliwa marność
czas samotności przesiewanie ziarna
zawał sumienia i otwarcie obłoku
nadzieja klęska i błądzenie w mroku
wiry zdradzieckie i ciernie cierniowe
piaski ruchome i grudy grudniowe
świt co za późno ścianę mroku przebił
gdy w sobie oślepłem i gdym sny pogrzebał
Pogodzony z sobą z przeznaczeniem losu
z chwilą przedwieczną którą śmierć przynosi weźmiesz z sobą wszystko w tę podróż tajemną w NIC ostateczne w CAŁOŚĆ nieśmiertelną
styczeń–marzec 2020
LiryDram 41