Page 66 - 09_LiryDram
P. 66

Głos
poetek
Alicja Patey-Grabowska
Poezja to chór na wiele głosów. Moc- nych, silnych i wyciszonych do szeptu. I trudno z tysięcznego tłumu wyłowić po-
szczególne brzmienia. Można to uczynić tylko wyrywkowo.
A w Polsce „chórzystów”, a szczególnie „chórzystek”, jest wyjątkowo dużo. Każdy region ma swoje „Córy Apollina”. Co roku ukazują się nowe tomiki wierszy i – jak za- znaczyłam – nie sposób zaznajomić się ze wszystkimi utworami pisanymi mową wią- zaną. Aby sięgnąć po nowe tomiki, trzeba kierować się trochę intuicją.
I tak literaturę wzbogaciły ostatnio dwie książki: Pożar w operze (słuchowisko po- etyckie) i Krócej („Miniatura”, Kraków 2015 r.) znanej poetki warszawskiej, Katarzyny Boruń-Jagodzińskiej.
Lektura wierszy z tomu Krócej jest nie tylko artystyczną przygodą, ale również intelek- tualnym wyzwaniem skierowanym do od- biorcy.
Korelacja słowa i obrazu – w sensie dosłow- nym, bowiem poetka zastosowała techni- kę kolażu – daje często efekt zaskakujący. Groteska, ironia, ale i głęboka o znamieniu eschatologicznym refleksja, zmuszają do uśmiechu i zadumy. Umiejętność posłu- giwania się metaforą, dowcipną pointą, szczególnie uwidoczniona jest w krótkich, celnych utworach typu haiku.
Cykanie świerszczy
jak odliczanie nocy przed startem słońca Nagły rzadki śnieg Pojedyncze strzępki łez po jesiennej mgle
Zaskoczenie wynikłe z narracji wiersza dzięki specyficznej semantyce słowa i ob- razu jest chyba wyróżnikiem tej poezji.
Z futryn, spod tapet wyskrobana przeszłość czas spędzony
pamięć
64 LiryDram październik-listopad 2015
z cegieł wyparzonych, wyciśniętych
jak ser
[...]
Rzucają się mądrzy, żeby zrobić sekcję. Dokonują cięcia
w kształcie litery. Odchodzą zakażeni.
Agnieszka Syska, również poetka warszaw- ska, w zbiorze wierszy Poznamy się po stopach („Miniatura”, Kraków 2014 r.) jest wierna swojej specyficznej poetyce i kre- owaniu lirycznego świata.
(Medycyna domowa)


































































































   64   65   66   67   68