Page 89 - 18_LiryDram-2018_d
P. 89

Coś jest w tym nocnym
zwiedzaniu; oświetlone latarniami ulice wyglądają bardziej romantycznie,
a podświetlone zabytki sprawiają wrażenie bardziej tajemniczych
Oj, sama to nie byłam! Ludzi przyszła cała zgraja, tak z 50 osób albo i więcej. Przewodnik, którym był Aleksander Ła- mek, zaczął punktualnie co do minuty. Skoro zebraliśmy się przy pomniku Piłsud- skiego, zaczął nam opowiadać o marszał- ku. Stojąca tu jego  gura jest repliką po- mnika autorstwa Stanisława Ostrowskie- go, który warszawiacy wystawili Piłsud- skiemu jeszcze przed II wojną światową, w podzięce za wygraną Bitwę Warszaw-
ską z 1920 roku. Do powstania obecne- go pomnika przyczynił się Jerzy Waldorff, który rozpoczął zbiórkę pieniędzy na ten cel. Pomnik stanął w 1998 roku i nieprzy- padkowo wybrano właśnie to miejsce. Marszałek bowiem mieszkał i urzędował w Belwederze, który stoi zaledwie parę- naście metrów dalej. Pierwotny pomnik wykonany był z marmuru, a ten? I tu cie- kawostka. Otóż okazuje się, że wcale nie jest z brązu. Ani z czekolady. Tylko z łusek armatnich.
Następnie przeszliśmy do pomnika Cho- pina. O tej późnej porze Chopin siedzący pod wierzbą wygląda magicznie. Oświe- tlony lśni jak klejnot, sam wśród tych ota- czających go ciemności, zadumany, a może zasłuchany w szum miasta. Choć koncertu nie usłyszeliśmy, to wysłuchaliśmy histo- rii powstania pomnika. Jeszcze za panowa- nia w Warszawie cara Mikołaja II, w 1908 roku, rozpisano konkurs na jego projekt,
styczeń–marzec 2018 LiryDram 87


































































































   87   88   89   90   91