Page 24 - 22_LiryDram_2019
P. 24
22 LiryDram
styczeń-marzec 2019
oplątany jedwabnym kokonem zapomniał imiona przyjaciół
i drogi
do rodzinnego domu
na zakręcie nocy czarnowłosa dziewczyna swymi małymi dłońmi wzniosła z butelek i książek o arny stos
na którym spopieliło się jego serce
Cisza
gdy zapada
świetlista cisza zegary zatrzymują się przestają odmierzać sekundy i oddechy
oczy ciemnieją od grzechu w rozsypanych na poduszce włosach
zasypia wiatr
gdy zapada
świetlista cisza
znów do ciebie wracam
Czekanie
czekanie jest
jak przymierzanie nowej sukienki nigdy nie wiem
jakie odbicie
ujrzę w ostatnim odłamku lustra