Page 90 - 08_LiryDram

swych polach zbierają granity i głazy. Z tych wiekami popruszonych, otrząsają prochy, aby z nich, na głębszych zwali- skach takichże głazow i granitow, strzę- śli sobie kawałek ziemi gdzieby posieli owies, albo zatkali ziemniaki, a których im zbierać często ledwo dozwalają zbyt tu wczesne śniegi. Uprawa pracowita, pory czasow, i sama ziemia niewdzięcz- ne! Co im długość zimy nie wydrze, to im krotkość lata dokończyć niepozwala. Przecież oni tu siedzą; oni tę ziemię lu- bią; oni na tych gołych skałach, gryząc suchar owsiany, rownie jak kamień twar- dy, znajdują więcei powabow aniżeli na każdei innei naiobfiszei ziem [...].
Dużym uznaniem i sympatią do górali tchną także etnograficzne opracowania Lu- dwika Zejsznera, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego: [9]
[...] tutejsi pasterze głęboko czują te piękności przyrody, i to szlachetniejsze uczucie, wywarło zapewne wpływ na usposobienie moralne Podhalanina, na ich obudzone władze umysłowe, w czem
Przypisy
się tak wydatnie różnią od reszty ludu polskiego [...].
W kolejnym zaś fragmencie znajdujemy: [...] zastępujący drogę gościowi smukłe juhasy, którzy go witają przyjaznem wej- rzeniem i bukietem kwiatów, zebranych na szczytach hol. Szlachetna postawa, wyraz twarzy pełen inteligencji każą po- wątpiewać, że to nie prości górale zro- dzeni pod temi niebotycznemi holami; ale jest to czysty błąd. Są to dzieci tych gór, tak dorodne jak ich kwiaty, odzna- czające się żywością barwy i niepospoli- temi postaciami.
Piękny obraz przodków dało wielu naszych
wielkich. I ci wymienieni, i wielu innych.
Na koniec wypadałoby tylko życzyć, aby
i współcześnie ten odbiór był zasłużenie
podobny. Aby pokolenia obecnego i następ-
nych nie dotyczyły refleksyjne słowa wspo-
mnianego wcześniej Augustyna Suskiego [10]:
[...] – dzisiaj takich nie ma. Zmaleli lu- dzie, spokracznieli, jak ta kosodrzewina.
1. Augustyn Suski, wiersz: Gwar mojego lasu, w: Utwory zebrane, Warszawa 1966, s.77. 2. Augustyn Suski, wiersz: Ból, tamże, s. 57.
3. Kazimierz Tetmajer, Na Skalnym Podhalu, cytat z II serii Poezyj, Kraków 1955, s. 41. 4. Jan Gwalbert Pawlikowski, Z dziejów poezji tatrzańskiej, Wierchy XII 1934, s. 27.
5. Seweryn Goszczyński, Dzieła zbiorowe, Lwów 1911, s. 388.
6. Seweryn Goszczyński, Dziennik podróży do Tatrów, Wrocław 1985, s. 104. 7. Władysław Tarnowski, Poezje studenta, Lipsk 1865, t.3, s. 409.
8. Józef Szaflarski, Poznanie Tatr, Warszawa 1972, s. 296-7.
9. Józef Szaflarski, tamże, s. 575.
10. Augustyn Suski, Listy ze wsi, tamże, s. 151.
88 LiryDram lipiec-wrzesień 2015