Page 22 - ITReseller_czerwiec 2015
P. 22

» TEMAT NUMERU | BIG DATA – WIELKIE ZBIORY DANYCH
Wizualizacja danych: trend czy moda?
Mariusz Ludwiński
Wiadomo, że działy marketingu
i sprzedaży lubią kolorowe obrazki. Ale gdy zalety wizualizacji danych w oprogramowaniu biznesowym wychwala dział finansów
i controllingu, to znaczy, że coś jest naprawdę na rzeczy.
Wizualizacja danych to bizneso- wa konieczność w przekroju całego przedsiębiorstwa. Sze- fowie działów marketingu do-
ceniają brak wielostronicowych rapor- tów, a kierownicy sprzedaży w firmach dostają do ręki konkretne wskazówki: co poprawić w ofercie dla danej gru- py klientów lub dla indywidualnego, poważnego odbiorcy. A finanse i con- trolling... – Obecnie przekaz wyników ekonomicznych dla organów nadzoru- jących jest wpisany w kreowanie wize- runku biznesowego przedsiębiorstw. Automatycznie generowane zestawie- nia, raporty, wykresy stanowią części składowe wielu oficjalnych i formal- nych dokumentów funkcjonujących w przedsiębiorstwach lub pośredni- czą w zawieraniu kontraktów. Klienci oczekują nie tylko funkcjonalnego na- rzędzia, ale również przystępnej formy – wyjaśnia Agnieszka Mrozowska z Co- march ERP, wieloletni kierownik działu planowania i analiz.
Nie ma zatem co żonglować pojęcia- mi mody lub trendu. Wizualizacja to po prostu rzeczywistość.
Obieg danych
Kilkanaście lat temu triumfy święciła silosowa struktura zarządzania firmą. Dzięki koncentracji podobnych dzia- łań w ramach jednej jednostki uzyski- wano efekt skali, a więc niższe kosz- ty stałe. Z informacji handlowych ko- rzystał dział sprzedaży, z życzeń, skarg i zażaleń – zespół obsługi, a racjonali- zatorskie wnioski usprawniały procesy wytwórcze. Dziś dane pełnią podobną funkcję co budżety i produkty: krążą po całej firmie, oferując swoją wartość każdemu, kto wymyśli dobry sposób ich wykorzystania. – System ERP prze- stał być hermetycznym narzędziem dla pracowników produkcji czy działu logi- styki. Aplikacja wspiera zarówno han- dlowców w terenie, jak i szeregowych pracowników. Dla każdej z ról pełnio- nych w przedsiębiorstwie tworzone są indywidualne portale, oferujące przej- rzysty i intuicyjny dostęp do wybra- nych obszarów informacji – opowiada Lucjan Giza z BPSC.
Ważna jest więc nie tylko elastyczność statyczna, która wyraża się w liczbie scenariuszy analizy danych dla róż- nych użytkowników, wbudowanych w rozwiązanie przez producenta, ale też elastyczność dynamiczna. – Aby
narzędzia wizualizacji były naprawdę skuteczne, muszą być w łatwy sposób konfigurowalne. Producent oprogra- mowania nigdy nie przewidzi wszyst- kich scenariuszy. Nawet jeśli dostarcza- my kilkadziesiąt gotowych szablonów, wizualizujących w przekrojowy sposób istotne dane i zdarzenia, to klienci zwy- kle pytają, czy mogą dodać coś od sie- bie, coś szybko zmodyfikować. Możli- wość szybkiej przebudowy jest zatem szalenie istotna – zauważa Bartłomiej Denkowski z IFS Poland.
Korzyści z wizualizacji
W największym możliwym skrócie: po- prawa jakości podejmowanych decy- zji. Czasem owa jakość oznacza szybsze podejmowanie decyzji na podstawie najważniejszych wniosków z niezbyt znanego obszaru. To szczególnie waż- ne dla najwyższej kadry zarządzającej. – Użytkownicy nie tracą już czasu na kompletowanie danych, na naukę te- matu lub poszukiwanie wolnego eks- perta. Mogą skupić się na analizie goto- wych raportów, wyciąganiu wniosków, opracowywaniu pomysłów. Skrócenie czasu ma charakter radykalny – opisuje Filip Dąbrowski z Bonair.
Czasem chodzi o niezachwianą pew- ność co do poprawności danych. Zna- lezienie błędu w tabelce może trwać kilka godzin, natomiast brak przecięcia lub dziwny uskok na wykresie od razu rzuca się w oczy. – Graficzna prezenta- cja danych w postaci wykresów, kokpi- tów czy innych równie przyjaznych form ogranicza do minimum niejedno- znaczność wyników i związaną z tym ewentualność błędnej interpretacji da- nych – potwierdza Tomasz Bąkiewicz z DomConsult.
Kolejny ważny argument nadszedł od strony hardware’u, a był nim rozwój technologii mobilnych. Korzystamy z wielu urządzeń różniących się para-
22 iT Reseller
nr 9-10 (267–268) • czerwiec 2015


































































































   20   21   22   23   24