Page 114 - LiryDram_17-2017
P. 114

Zawód
czy misja
trzydziestolecie pracy konserwatora zabytków
Z Danutą Mazur rozmawia Marlena Zynger
Konserwator zabytków – zawód czy mi- sja?
– Myślę, że jedno i drugie. To jest trudny i bardzo szczególny zawód, wymagający nie tylko wiedzy, ale także zdolności artystycz- nych i wyczucia stylu, asertywności wo- bec inwestorów oraz mocnego kręgosłupa moralnego. Trzeba mieć szacunek i pokorę wobec upływającego czasu. W pracy czasa- mi spotyka się inwestorów, którzy oczeku- ją, że po konserwacji otrzymają obiekt jak nowy i nie chcą zrozumieć, że na wartość obiektu wpływa stopień zachowania ory-
ginału. Dotyczy to zwłaszcza obiektów sa- kralnych, gdzie głównym argumentem in- westora jest funkcja. Dlatego ciągle jeszcze zdarza się, że jakiś konserwator ulega tej presji. W ten sposób obniżono wartość wie- lu obiektów. Na szczęście takich przypad- ków jest coraz mniej.
Jak można zostać konserwatorem zabyt- ków?
– Trzeba bardzo chcieć, lubić zabytki, być gotowym na bardzo trudne i długie (sześć lat) studia interdyscyplinarne i spełniać po- wyższe warunki. Studia w kierunku konser- wacji zabytków obejmują nie tylko przed- mioty artystyczne, to także  zyka, chemia, petrogra a czy mikrobiologia.
Czy sposób i warunki pracy konserwato- ra zabytków zmieniły się na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat?
– Oczywiście. Niestety, tak jak zmieniają się rządy, tak za każdym razem zmieniają się przepisy dotyczące sposobu pozyskiwa- nia zleceń, podstaw wyceny prac czy ab- surdalnych wymagań  nansowych wobec wykonawców. Każda taka zmiana ma nie- koniecznie dobry wpływ na stan zabytków.
Teatr Zdrojowy w Szczawnie-Zdroju
112 LiryDram październik–grudzień 2017


































































































   112   113   114   115   116