Page 140 - Nadstaw Ucha Elżbieta Zarych_html5 bez hasła platforma dzwonek
P. 140

ii
                                                                       4. baśnie i legendy



                       i przeganiane, jak w wielu innych miastach, ale nawet dokarmiane. Zresz-
                       tą wielu z  ..........................  szybko też zaczyna sypać ptakom  ......................  i rzucać
                       kawałki kupionych na ulicy obwarzanków. Wkrótce wydaje się to normalne,
                       że tak właśnie jest w Krakowie, ale mało kto zastanawia się  .........  przyczynami
                       tego zjawiska. A przyczyna, jak wiele innych w  .........................  mieście, niknie
                       w mrokach historii, w czasach, o których opowiada się niesamowite opowie-
                       ści. A legenda o krakowskich gołębiach zaczyna się tak...
                       Dawno, dawno temu, w XIII wieku, kiedy kraj był podzielony na mnóstwo
                       małych  ..........................  rządzonych przez różnych władców, wrocławski książę
                       Henryk IV  ..........................  postanowił zostać królem i zjednoczyć wszystkie zie-
                       mie w jeden duży, silny kraj. Najpierw ruszył więc na  ..........................  Krakowa,
                       gdyż tylko książę krakowski mógł zostać królem. Zdobył miasto i zajął się
                       dalszą realizacją swego planu. Wymagało to nie tylko  ..........................  politycz-
                       nej i zdobycia  .....................  innych książąt dzielnicowych, co próbował zrobić
                       prośbą i groźbą, ale też zgody samego papieża. Królowie uważani byli wów-
                       czas za obejmujących władzę „z Bożej  ................. ” i musieli mieć pozwolenie
                       papieża na koronację, które też sprawiało, że ten  .......................  stawał się legal-
                       ny. Problem w tym, że wyprawa do Rzymu i staranie się o koronę wymagało
                       sporo pieniędzy, a  .......................  Henryka świecił pustkami.
                       Książę próbował pożyczyć  ....................  sumę pieniędzy od innych książąt, od
                       możnych panów, a nawet od krakowskich mieszczan. Wszystko na darmo.
                       Wtedy jeden ze służących opowiedział księciu o mieszkającej za  ........  mia-
                       sta, w Zwierzyńcu, czarownicy, do której proszący o pomoc musi się zawsze
                       ....................  sam.
                       Książę trochę się obawiał samotnej wyprawy  .........  mury, zwłaszcza że Zwie-
                       rzyniec (dziś dzielnica miasta) był wówczas obszarem pełnym trudnych do
                       przebycia  .........................  i bagien. Stwierdził jednak, że nie ma innego wyjścia,
                       jeśli chce  ...........  swoje marzenie. Wreszcie po długiej drodze  .........................  zmę-
                       czony i brudny do chaty czarownicy. Miejscowi, którym pomogła, nie nazy-
                       wali jej czarownicą – jak ci, którzy bali się jej  .......................  i magii – ale wiedźmą,
                       bo dużo wiedziała i rozwiązywała wszystkie problemy. Książę opowiedział
                       jej o swoim marzeniu i problemie, a  ......................  zgodziła się mu pomóc. Po-
                       nieważ jednak w życiu nie ma niczego za  ......................... , ale zawsze jest coś
                       za coś, czarownica nakazała księciu przybyć następnego dnia na krakowski
                       rynek z  ...............  i zapowiedziała, że zamieni większość rycerzy w gołębie i tak
                       – jako  ......................  za otrzymane skarby – będą oni czekać na powrót Henryka
                       z koroną.




                                                                                         139
   135   136   137   138   139   140   141   142   143   144   145