Page 204 - Bogusław Kubiak_Podroze po Polsce_Flipbook na dzwonek_pl
P. 204

PODRÓŻE PO POLSCE


                                W Parku Zdrojowym w Nałęczowie znajduje się Aleja Gwiazd Kolarstwa
                                oraz Pomnik Roweru. Po obydwu stronach roweru na prostokątnych ta-
                                bliczkach widnieją nazwiska najwybitniejszych polskich kolarzy, między
                                innymi: Czesława Langa, Leszka Piaseckiego, Ryszarda Szurkowskiego,
                                Mai  Włoszczowskiej,  Stanisława  Królaka,  Stanisława  Szozdy,  Zenona
                                Jaskuły. Pomnik znalazł się tu za sprawą sławnego pisarza, Bolesława
                                Prusa, który był wielkim amatorem kolarstwa i założycielem Warszaw-
                                skiego Towarzystwa  Cyklistów. Trasy  rowerowe w  okolicy  Nałęczowa
                                pozwalają na poznanie uroków pobliskich miejscowości.
                                         Źródło: www.polskieszlaki.pl/aleja-gwiazd-kolarstwa-w-naleczowie.htm


                XIII. Zastanów się nad znaczeniem podkreślonych w tekście słów. Zastąp je synonimami.


                 LEGENDY POLSKIE

                                  JAK KOGUT WYGRAŁ Z DIABŁEM
                Było to dawno, dawno temu, kiedy na Wietrznej Górze (dawniej Kazimierz Dolny) szu-
                miał ogromny, dębowy las. Kiedyś przelatywał tędy diabeł, obejrzał okolicę i postanowił
                tu zamieszkać, bo wszystko mu przypadło do diablego serca. Kazimierz Dolny tak mu się
                spodobał, że diabeł poczuł się tu jak w siódmym… piekle, oczywiście!
                   Zamieszkał w dębowym lesie, w jamie wąwozu. Z czasem miał coraz więcej roboty, bo
                leżące u stóp Wietrznej Góry miasteczko zaludniało się, więc było kogo kusić. Kiedy po-
                budowano klasztor, przeniósł się do klasztornej fosy. Pewnego dnia zobaczył w miasteczku
                pięknego, tłustego koguta – złapał go i zjadł ze smakiem. Kogut tak mu zasmakował, że
                odtąd  jadał  już  tylko  koguty.  Szczególnie  upodobał  sobie  te  czarne  z  czerwonymi  stroj-
                nymi grzebieniami. Przyszedł jednak czas, gdy w całej okolicy został jeden jedyny kogut.
                Był czarny, stary, mądry i bardzo sprytny. Postanowił przechytrzyć koguciego prześladowcę
                i w upatrzonej wcześniej kryjówce znakomicie się schował, w towarzystwie młodej urokli-
                wej kazimierskiej kury.
                   Diabeł nie był w stanie go odnaleźć, mimo że głodny i zły przetrząsał drewniane kazi-
                mierskie zagrody. Kogutowi pośpieszyli też z pomocą ojcowie reformaci. Poświęcili diablą
                norę i wszystko wokół. Diabeł nie mógł znieść zapachu święconej wody, więc uciekł szybko,
                gdzie pieprz rośnie. Kiedy już wszystko ucichło i wstało słońce, ostatni czarny kazimierski
                kogut wyszedł z ukrycia, aby zbudzić miasteczko donośnym pianiem. Dumnie spacerował
          NAŁĘCZÓW  w Kazimierzu wypiekać koguty z drożdżowego ciasta. I piecze się je aż do dziś.
                ulicami, strosząc swe piórka. Wszyscy witali go z uśmiechem. A kogut­bohater dziarsko
                zabrał się do odbudowania kurzo­koguciego stadka. Na pamiątkę tego wydarzenia zaczęto


                                                 Źródło: Joanna Niegodzisz, Kazimierz Dolny w 3 dni,
                                                       Wydawnictwa MUZA SA., Warszawa, 2006.

                XIV. Opowiedz własnymi słowami legendę o kogucie, który wygrał z diabłem.







        202
   199   200   201   202   203   204   205   206   207   208   209