Page 35 - TheMost

MarTa KąKolewsKa, asystentka, oddział Północny
Jestem Kujawianką, pochodzę z Włocławka. W Gdańsku mieszkam od czterech lat. Skończyłam studia pedagogiczne o specjalności oligofrenopedagogika, rewalidacja i rehabilitacja. Na co dzień pracuję w biurze w Sopocie, a w weekendy rozwijam pasję fotogra czną.
Masz swój ulubiony temat do zdjęć?
Mam dwa swoje ulubione tematy: przyrodę i dzieci. Przyroda daje fotografowi wielkie pole do popisu:
są rośliny, zwierzęta, ptaki, wschody
i zachody słońca, góry, morze. Kocham góry, w szczególności Tatry. Kiedy tylko mogę, wyruszam w fotogra czną wędrówkę po górach. Niekiedy trzeba wstać o czwartej nad ranem i dźwigać prawie 7 kg sprzętu, by zdążyć na wschód słońca, ale naprawdę warto. Bardzo często organizuję sobie weekendy: ja, aparat i przyroda. Wokół mnie cisza,
spokój, zero telefonów, e-maili.
Po tygodniu pracy, życia w ciągłym biegu to jest niesamowity zastrzyk energii. Kolejnym, jakże wdzięcznym tematem są dzieci.
To raczej niełatwe zadanie fotografować dzieciaki. Masz swoje metody, by radzić sobie z małymi modelami?
Z wykształcenia jestem pedagogiem
i lubię pracować z maluchami. Dzieci
są naturalne i spontaniczne, nie ma
w nich nieszczerości. Trudno się z nimi pracuje, ale cierpliwość i spokój zawsze mnie ratują. Mali modele, podkreślę to jeszcze raz, są niezwykle wdzięcznym tematem do fotografowania. Dzieci zawsze są sobą. Kiedy się śmieją, śmieje się cały świat, a aparat przegrzewa się od niesamowitych ujęć. Natomiast kiedy płaczą... No cóż, trzeba przekładać sesję na inny termin.
Ulubione zdjęcie z Twoich zbiorów – najbardziej niepowtarzalne? Zwyczajnie piękne, poruszające? Nie mam ulubionego zdjęcia. Nieskromnie powiem, że podobają mi się wszystkie moje zdjęcia, ponieważ tworzę
je z pasją i miłością. Robię wiele pięknych i wzruszających ujęć, fotografując śluby. Dla mnie najpiękniejszy i niezwykle poruszający jest moment, kiedy oddaję zdjęcia ślubne młodej parze i leją się łzy szczęścia, wzruszenia i zadowolenia.
Mistrz drugiego planu, który Cię zaskoczył, nieźle rozbawił, popsuł świetne ujęcie lub pozostał długo niezauważony?
Mistrzami drugiego planu zawsze są dzieci. Niepostrzeżenie i z gracją potra ą wtargnąć w każdy kadr.
w dobie telefonów z aparatem każdy może być fotografem. Czy myślisz,
że powszechny dostęp do aparatów rozwija fotogra ę, czy jej szkodzi?
W dzisiejszych czasach, owszem, każdy jest fotografem, ale nie każdy jest artystą. Powszechny dostęp do aparatów nie jest wyznacznikiem rozwoju fotogra i. Moim zdaniem to nie fotogra a się rozwija, tylko fotograf, a czy się rozwija, czy stoi
w miejscu zależy tylko od niego. Jestem wielką fanką zdjęć. Cieszę się, kiedy widzę, że ludzie zachowują wspomnienia na później dzięki fotogra om. Niestety,
w dobie informatyzacji ludzie zapominają o wywoływaniu zdjęć, przechowując je na dyskach. A jakże cudownie jest jesiennym wieczorem usiąść w fotelu przy gorącej herbacie i przeglądać zdjęcia... Dlatego apeluję do wszystkich: wywołujcie Wasze wspomnienia!
Czy masz jakieś fotogra czne marzenia? Marzysz o utrwaleniu
w obiektywie czegoś szczególnego? Mam wiele fotogra cznych marzeń. Jednym z nich są warsztaty w Alpach. Moje zdjęcia komisariatu policji
w Gdańsku można oglądać na stronie Mostostalu. Chciałabym móc szerzej wykorzystać swoje umiejętności i pasję w codziennej pracy. Korzystając z okazji, chciałabym również podziękować za wsparcie mojego fotogra cznego zapału kolegom i koleżankom z pracy,
a w szczególności Iwonie Sadowskiej
i Ani Żuraw – dzięki dziewczyny!
Maja Górska, Dział Komunikacji
prosto z mostu
THE MOST | grudzień 2017 | 35