Page 8 - TheMost
P. 8
W cztery oczy
Pytanie brzmiało – gdzie możemy zaoszczędzić? W produkcji, ale przede wszystkim w zakupach, stąd połączenie tych dwóch zagadnień.
I tak doszliśmy do czasów rozpoczęcia budowy w elektrowni w Opolu.
Tak, na początku 100% swojego
czasu poświęcałem temu projektowi. Spędziłem dużo czasu z zespołem przygotowania produkcji Opola. Myślę, że zastosowaliśmy wszelkie możliwe techniki negocjacji. Ponad 1,6 mld zakupionych materiałów robi wrażenie.
Myślisz, że łatwiej robić zakupy, będąc inżynierem,
a nie ekonomistą?
Myślę, że tak. Oczywiście musisz mieć wiedzę ekonomiczną, ale dużo łatwiej robi się zakupy, jeśli rozumiesz, po co
i do czego służą. Nie szukasz tylko cyfr, ale również ceny adekwatnej do jakości.
z wykSztałcenia jeStem inżynierem lądowym. jednak
na Studiach uczą przede wSzyStkim,
że możeSz nauczyć Się wSzyStkiego.
A teraz mamy rok 2017,
a Ty zajmujesz się rozwojem biznesu. Tak, zajmuję się poszukiwaniem nowych możliwości biznesowych i nadzoruję proces składania ofert. Jestem
również zaangażowany w inne obszary działalności rmy. Cały czas aktywnie uczestniczę w projekcie rozbudowy elektrowni w Opolu.
Staram się również przyciągnąć do Polski uwagę Acciony. Dzięki jej doświadczeniu Mostostal Warszawa może zajść dalej, wykorzystać nowe możliwości rozwoju.
Co masz dokładnie na myśli?
W szczególności usługi, które u naszej rmy matki są dobrze rozwinięte.
Facility management – utrzymanie obiektów infrastruktury drogowej czy zagospodarowania odpadów. Drugi ważny blok to partnerstwo publiczno- -prywatne – należy wykorzystać doświadczenie Acciony w działalności koncesjonowanej. Inny ważny temat
to ekspansja zagraniczna – włączenie
się w przetargi i inwestycje, które przeprowadza Acciona niedaleko, tuż
za naszymi granicami. Oczywiście cały czas uczestniczę w procesie ofertowania naszej podstawowej, budowlanej działalności. Trzeba jednak zauważyć, że w Hiszpanii rmy budowlane ewoluowały w stronę innych usług i w Polsce pewnie nastąpi podobny proces.
To jeszcze na zakończenie poproszę Cię o kilka słów na temat rodziny
i zainteresowań?
Pochodzę z Walencji, a dokładniej
z miasteczka Bocairent. Jestem dwujęzyczny, bo obok hiszpańskiego mówię również po walencjańsku. Uważam, że regionalizmy są w Hiszpanii wspaniałe i wzbogacają kulturę. Chyba wszyscy wiedzą, że mam żonę Polkę, ale nie wszyscy, że poznaliśmy się wcześniej, podczas moich studiów
w Niemczech. Potem zamieszkaliśmy w Hiszpanii i wspólnie
przyjechaliśmy do Polski. Mamy dwójkę dzieci,
9-letniego syna Daniela i 6-letnią córkę Noelię. Bardzo lubię spędzać z nimi czas, grać
w piłkę, jeździć na rowerze. Sam
wcześniej dużo grałem
w piłkę nożną, ale teraz moim ulubionym sportem jest padel (przyp.
sport rakietowy łączący elementy tenisa i squasha). Ostatnio też zafascynowały mnie biegówki
i nie mogę doczekać się śniegu.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Aleksandra Król-Graban, Dział Administracyjny
prywatnie
Słynna paella, każdy Walencjańczyk potra ją zrobić! Buen provecho!
Wspólne chwile z dziećmi sprawiają wiele frajdy.
Lubimy z rodziną aktywnie spędzać czas.
Malownicza panorama mojego rodzinnego Bocairent – miasteczka wybudowanego na skale.
8