Page 50 - Powrót do harmonii
P. 50
rzenia są jak muchy. Jedne większe, inne mniejsze. Jedne są ciężkie inne lekkie, jednak wszystkie są w tej samej sieci. Nie- ważne jest kiedy się działa dana rzecz, ważne jest, czy jest duża. Na świadome żądanie można sobie przypomnieć daną rzecz i dać inny wzorzec jej postrzegania. To jest bardzo praktycz- ne. Ponieważ w większości przypadków nie byłeś w pełni świa- domy tego, co się dzieje, wyciągnąłeś błędne wnioski. Czyli nawet błahe zdarzenie mogło być postrzegane za szczególnie niebezpieczne i zostawić uraz psychiczny. Tak, jak mamusia straszy dziecko słowami: „bądź grzeczny, bo pan cię zabierze.” Mamusia doskonale wie, że żaden pan nie zabierze jej ukocha- nego dziecka. Jednak dziecko bierze już to całkiem poważnie i naprawdę się boi „pana, który zabiera dzieci”. A w dorosło- ści powstają urazy psychiczne i lęk przed nieznajomymi ludź- mi. Oczywiście to tylko przykład. Jednak analogicznie może się stać zupełnie co innego i pozostawić uraz na wiele lat.
Uwolnić się jest stosunkowo prosto — poznać to zdarzenie, które wywołało mocne uczucia i uświadomić sobie, jak było naprawdę, że to naprawdę nie było tak straszne. Spojrzeć na to z innego punktu widzenia. To sprawia, że ówcześnie wpro- wadzony program zamienia się na nowy, korzystniejszy.
Kolejną funkcją, niejako wynikającą z poprzedniej, jest uczenie się. Podświadomość uczy się i przyzwyczaja. Tak jak robimy pewną nową rzecz świadomie i z uwagą, bo jeszcze jej nie umie- my, tak w miarę upływu czasu podświadomość uczy się. Idzie coraz łatwiej i sprawniej. W końcu podświadomość przejmuje całkiem kontrolę, to znaczy, że się nauczyła. Podświadomość uczy się reakcji od świadomości.
Tak jak powtarzałem, tutaj działa zasada „mocnych zda- rzeń”, jednak nie musi to wyglądać jak terapia szokowa, plus jest taki, że jesteśmy zaprogramowani do unikania bólu i szukania przyjemności, więc jeśli przekonasz świadomo- ścią podświadomość, że nowy schemat przyniesie Ci więcej
50 Maciej Urmański