Page 166 - 39_LiryDram_2023
P. 166
Lucynka z księdzem i Basią Szelest, zdjęcie z okazji Pierwszej Komunii Świętej
przeczuciem błagała Lucię, żeby została w domu. Pozamykała drzwi, okiennice, ale nic to nie dało. Lucia poszła, bo na nią czekali partyzanci – nie mo- gła zawieść. Pamiętam mogiłę na skraju lasu we wsi Szałas – drewniany krzyż, grób ogrodzony płotkiem, chałupę kobiety, u której nocowała Lucyna i skąd ją wywleczono i zamordowano. Tak naprawdę do dziś nie wiadomo, czy zrobili to Niemcy, którzy robili obła- wę na oddział AK „Świt”, czy własowcy. Z opowieści tej wiejskiej kobiety wiemy, że powiedziała zbrodnia- rzom, że Lucia to jest jej córka, przed wtargnięciem ich do chałupy Lucia zdążyła ubrać się w „zapaskę”, chustę na głowie, ale to ich nie zmyliło, była śliczna, nie przypominała wiejskiej dziewczyny. W 1958 ro- ku szczątki Lucyny ekshumowano i spoczywają czę- sciowo w zbiorowej mogile, a w większości w grobie rodziców Zofii i Bronisława Furmańczyków znajdu- jącym się przed grobem dziadków Julii i Ignacego Pałgan. We wsi Szałas jest tablica upamiętniająca to bestialskie wydarzenie, na której wyryte są nazwiska pomordowanych partyzantów, w tym Lucyny. W Su- chedniowie – Ostojowie w szkole była utworzona swego czasu „Izba Pamięci”, szczep harcerski no- sił jej imię. Moja mama przekazała wiele pamiątek,
164 LiryDram
kwiecień-czerwiec 2023
fot. archiwum rodzinne Anny Piątkowskiej-Chłopeckiej
Lucyna Furmańczyk „Węgielek”, Zofia Furmańczyk (mama Lucyny i Janiny), Janina Furmańczyk