Page 30 - 27_LiryDram_2020
P. 30
– Sferę portfela (czyli nansów) uważam za równie prywatną jak sfera łóżka, stołu, prze- konań politycznych czy wiary. Nie mam po- trzeby zwierzania się ze swoich zarobków, opowiadania o ciężkiej czy lekkiej doli pisa- rza, tak jak nie opowiadam o swoim życiu intymnym, diecie, dolegliwościach etc. Po- zwolisz zatem, że wyżej wymienione kwe- stie pozostaną między mną, urzędem skar- bowym, lekarzem i spowiednikiem.
Co myślisz o istniejących związkach lite- rackich... mam na myśli Związek Litera- tów Polskich, Stowarzyszenie Pisarzy Pol- skich oraz inne, takie jak nowo powstała Unia Literacka?
– Jeśli ktoś ma potrzebę stowarzyszania się, są to na pewno świetne platformy do spo- tkania ludzi podobnych sobie, gdzie mogą się wzajemnie wspierać, stymulować twór- czo, pomagać i inspirować. Myślę, że zarów- no formalnych, jak i nieformalnych stowa- rzyszeń twórczych, grup, klubów czy po pro- stu środowisk jest i w realu, i w sieci na tyle sporo i są na tyle różnorodne pod każdym względem, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja nigdy nie czułam potrzeby posiadania legitymacji, zwłaszcza do tego, że jestem „pisarką”. Ogólnie mam w sobie jakąś nie- chęć do papierów na cokolwiek. Ale absolut- nie nie neguję tej ludzkiej potrzeby groma- dzenia się i organizowania. Jednak jest we mnie pewność, że gdybym kiedykolwiek się gdzieś zapisała i ową legitymację posiadła, to tylko po to, by ją następnie podrzeć; du- szę więc proceder w zarodku i nie wstępuję tam, gdzie wymagają znaczka.
Czy masz jakieś sugestie dla młodych pi- szących? Jakieś rady? Wskazówki?
– Nie jestem, jak już wspomniałam, bywal- cem świata coachingu ani fanką dobrych rad. Jeśli ktoś wie, co ma robić, to po prostu wie i zrobi to na przekór jakiejkolwiek opinii. Jedy- ne co przychodzi mi do głowy, poza oklepany- mi „przede wszystkim czytaj”, „ucz się języ- ków”, „bądź otwarty na krytykę”, bla bla bla, to – wysłuchaj wszystkich. I zrób jak uważasz. I jeśli idziesz na solo, nie obwiniaj zespołu.
Co myślisz o czasach, które nadeszły, o pan- demii strachu, o zakazach wychodzenia z do- mu, nakazach noszenia maseczek, zachowy- wania bezpiecznej odległości, o tym całym przejściu na komunikację wirtualną? Czy uważasz, że to kwestia samego koronawi- rusa, czy też kryje się za tym jakaś głębsza zmiana mentalno-społeczna, którą chcą na nas wymusić rządy poszczególnych krajów? – Pozwolę sobie na płaski jak ziemia żar- cik, i zachowam bezpieczny dystans do two- jego pytania. Bob Dylan w jednej z moich
28 LiryDram kwiecień-czerwiec 2020
fot. Kuba Ociepa