Page 63 - 27_LiryDram_2020
P. 63
powiedzieli że sprawdzają czy bałaganu nie ma
na balkonie
ukradli radio tranzystorowe rodziców
i babci zapasowe okulary zawinięte podwójną warstwą celofanu książki nie dostrzegli
+++
Ziele na kraterze dostałam w spadku po babci. Wzięłam ze sobą
na Florydę.
Tu jest wilgotno i gorąco. Owinęłam książkę podwójną warstwą
celofanu. Nie będę tego czytać.
Po co? Krysia Wańkowiczówna umarła jak pączki kwiatów
rozkwitające na zboczu wulkanu.
Bożena Boba-Dyga
Mój dom Moje mieszkanie
Kupiony udział w kamienicy
Wybudowany przeze mnie
Dokładnie dostosowany do potrzeb
Pięknie ozdobiony historią i sztuką współczesną Z widokiem na miedzianą kopułę Piotra i Pawła Stał się więzieniem
bez spacerniaka Chyba że wyjdę Wyrzucić śmieci Wytrzepać dywan
Może zacząć palić?
Papieros na parkingu namiastką minionej epoki
Nie wiedzieliśmy jak nam dobrze Nie wiemy jak nam źle
Nie wiemy o ile może być gorzej
kwiecień-czerwiec 2020
LiryDram 61