Page 57 - 46_LiryDram_2025
P. 57

 Ada Jarosz Panoptikon
cele w tym izolatorium są przepełnione
(nie)boisz się
wszyscy wszystkich obserwują więc ty też i (nie) złościsz się gdy mówią o twoich
pustych oczach
mimo wszystko baczysz
by zawsze być n a j – lepszym piękniejszym szczęśliwszym
mniej bardziej pokrzywdzonym przez
wzorcowy egocentryzm
nikt nie jest chorejszy rozżaleniejszy – e j s z y
tobie i tylko tobie należy współczuć wierzyć poświęcać
uwagę
jednak wystarczy rysa ślad potknięcie na kruchej tafli by wsadzono cię do izolatki n i c n i e z n a cz e n i a
bez poklasku cichniesz jak piwniczny cień rozmywasz się przestajesz cokolwiek
do izolatorium trafia kolejny fanfaron
Mariuszowi Kiełtyce
styczeń–marzec 2025
LiryDram 55

















































































   55   56   57   58   59