Page 70 - 46_LiryDram_2025
P. 70
68 LiryDram
styczeń–marzec 2025
nikt tego nie powie
człowieczeństwu zaszyto usta na brudnym stole
zakażenie wdało się tak prędko że ratunek pocałował koniec świata już nie ma
los będzie harował do finiszu drogi ale nikt tego nie powie
cicho
czas rzucić truchło serca komuś pod nogi
– upadek boli tylko na ziemi
***
iskrzy się pot na poduszce zawieszonej w próżni podczas detonacji
wojna wdrapała się na posłanie życia stąpając po kruchym istnieniu
nad budzikiem na szafce dziennej unosi się chmura radioaktywna
tego punktu w życiorysie nie zapomni tłum
za drzwiami pokoju
biała flaga leży w brudnym kącie – dawno nie była prana