Page 168 - 33_LiryDram_2021
P. 168
Świat
bezgranic
Z Anną Riveiro rozmawia Adam Dobrzyński
Aniu, spotykamy się z końcem 2021 roku. Tuż przed ważnymi w twoim artystycznym życiu wydarzeniami. Bo 2022 to twój jubi- leuszowy rok.
Tak, świętuję 30-lecie mojej drogi arty- stycznej. 30 lat temu, w 1992 roku, miałam szczęście spotkać na swojej drodze słynną śpiewaczkę katalońską Montserrat Figueras podczas wokalnego kursu mistrzowskiego w Hiszpanii. To był kurs poświęcony muzy- ce dawnej Hiszpanii, a spotkanie zaowoco- wało moją miłością do pieśni sefardyjskich, bo to właśnie Montserrat przekazała mi dwie pierwsze pieśni z tego gatunku sugerując, ze to muzyka dla mnie... I tak się stało. Później w tym samym roku zostałam laureatką Kon- kursu Pieśni Żydowskich w Teatrze Żydow- skim w Warszawie i jedną z pieśni, które wy- konywałam była właśnie pieśń sefardyjska, którą przekazała mi Montserrat Figueras: Porque llorax blanca nina (Czemu szlochasz jasne dziewczę). Do dziś jest to moja ulubio- na pieśń i znalazła się już na czterech pły- tach z pieśniami sefardyjskimi, które nagra- łam w odmiennych aranżacjach i z różnymi
składami muzyków. A w 1994 roku wróciłam do Hiszpanii już z własnymi koncertami mu- zyki sefardyjskiej i starohiszpańskiej i do dziś Hiszpania czyli Sefarad jest moim ulubionym miejscem koncertowym.
Rozmawiamy o tobie w kontekście piosen- karki, wokalistki, która uważana jest, nie tylko w naszym kraju, za mistrzynię pieśni sefardyjskich. Skąd miłość do tego właśnie muzycznego kierunku?
Ta muzyka jest mi rzeczywiście bardzo bli- ska. Muzyka sefardyjska, czyli muzyka Ży- dów, którzy w średniowieczu zamieszkiwali tereny ówczesnej Hiszpanii i Portugalii oraz muzyka ich potomków. Z hebrajskiego Sefa- rad to Hiszpania, zaś język Sefardyjczyków ladino powstał na bazie staro-kastylijskiego i hebrajskiego. Tak jak już wspomniałam mo- ja miłość do muzyki sefardyjskiej zaczęła się od spotkania z Montserrat Figueras, a jedno- cześnie ta muzyka trafiła na „podatny grunt” w mojej duszy. Śpiewałam już wtedy muzykę żydowską, jak też kochałam muzykę hiszpań- ską, zwłaszcza że zanim zajęłam się śpiewem
166 LiryDram październik–grudzień 2021
fot. Krzysztof Wiciński