Page 39 - 26_liryDram_2020
P. 39

Jan Górec-Rosiński, Bydgoszcz 2012
i istnienie bohaterów lirycznych w ramy ogólnoludzkich doświadczeń; zarówno sub- stancjonalnych, jak i duchowych. Tutaj też ujawniła się znacząca obsesja autora – myśl o śmierci, jej przeżywaniu i godnym do niej dochodzeniu. Później wielokrotnie w swojej twórczości Górec-Rosiński będzie wracać do momentu, gdy zbliża się kres wszystkie- go, gdy podmiot zaczyna wyczuwać zbliża- jącą się ciemność. Owa ciemność zarówno w tym zbiorze, jak i w zbiorach następnych
ma prawie realne kształty – jest dotykalna,  zyczna, zdawać by się mogło, iż ma swo- ją konsystencję. Wątki ironiczne i absurdal- ne współgrają tutaj dobrze z pojawiającym się tu i ówdzie patosem, którego Górec-Ro- siński jest mistrzem. Potra  on wygrywać subtelne akcenty liryczne, a zaraz potem uderzać słowem niczym w dzwon – pory- wać czytelnika jedną metaforą, jednym bły- skotliwym złożeniem semantycznym. Po- eta akcentuje silnie swoistą heteronomię
styczeń–marzec 2020 LiryDram 37


































































































   37   38   39   40   41