Page 40 - 26_liryDram_2020
P. 40

WIERSZE WYBRANYCH POETÓW BYDGOSKO-TORUŃSKIEGO ODDZIAŁU ZLP
jego twórczości – istnienie w wielu prze- kazach kulturowych, wielu dziełach literac- kich i dziełach sztuki. W takim ujęciu poezja ta staje się często swoistym paradygmatem kulturowym, stale się odradzającym i sta- le reprodukującym się w innych kon gura- cjach semantycznych.
Jan Górec-Rosiński opłakuje tragiczne roz- darcia i rozszczepienia współczesnego świa- ta – tego, który szczyci się swoją nowocze- snością, a nie uwolnił się jeszcze od mecha- nizmów i przewin, jakie spotyka się pośród ludów prymitywnych. Dlatego patrzy na rzeczywistość z goryczą, widzi ją w czar- nych barwach. Tutaj ma też swoje korzenie kosmogonia poety wyartykułowana w pie- śni stworzenia świata, wskazującej źródła manichejskie. To jakby genetyczny wzór reprodukcyjny poezji Góreca-Rosińskie- go – rodzenie, wzrastanie i tragedia życia, a wreszcie – bezduszna, czarna śmierć. Po- eta ustawia się w pozycji demiurga, sprawcy wszechrzeczy – tego, który władny jest to- czyć walkę z największymi mocarzami; tego, który pojął sens elementarnych procesów zachodzących w jądrze atomu i w ogrom- nych sferycznych przestrzeniach wszech- świata. Autor wiele przejął od starożytnych  lozofów – od greckich wyznawców domi- nacji żywiołów nad ludzkim życiem (Empe- dokles z Agrygentu, Heraklit, Arystoteles), od rzymskich chwalców potęgi Wezuwiusza i Etny, wreszcie – od pisarzy całego świa- ta, którzy swoją  lozo ę czerpali z umiło- wania wiedzy i nauki stworzonej przez sta- rożytnych. Tak liryka została rozpięta mię- dzy biegunami ludzkich doświadczeń, mię- dzy eschatologią a kulturą. Motywy fune- ralne Góreca-Rosińskiego pełne są bólu, lę- ku, zwątpienia, ale jednocześnie niosą też
i pewną obietnicę – jakby iskierkę nadziei, iż jednak ze śmiercią ciała nie ginie energia – pozostaje określona wektorowo siła; choć- by moc wiersza, słowa. Drugim biegunem człowieczeństwa jest w tej poezji tradycja kulturowa. Poeta sięga myślą do odległych czasów sumeryjskich i z nich wywodzi rodo- wód współczesnego człowieka. Później jesz- cze wielokrotnie tego rodzaju sztafaż kultu- rowy będzie służyć Górecowi do ukazania sytuacji człowieka współczesnego, dla wyar- tykułowania prawd, które w kontekstach współczesnych brzmiałyby może trywialnie, a w odniesieniu do określonej tradycji na- bierają cech uniwersalnych, stają się jakby
38 LiryDram styczeń–marzec 2020


































































































   38   39   40   41   42