Page 66 - 30_LiryDram_2021
P. 66
64 LiryDram
styczeń–marzec 2021
Hołdy odbiera wąsów drganiem, gniew jego zwinny jak zasadzka. Bakczysz gdy widzi, pręży ogon, w pazury mu ojczyzna wrasta.
Kot Lili Gazizowej wiersze mruczy, gdy czuje pani ręce...
Frederick Herbert Rossakovsky-Lloyd Tańczący z czasem
gdy patrzę na ludzi widzę zwłoki
tańczą z przeszłością o przyszłości marzą desperacko znaczą teren
krzyczą
skowyczą
hałasują
myśląc że echo które powróci będzie nimi albo ich duszą
a tam cisza a tam nic
nawet czerni
która by coś oznaczała
stoją w rozkroku zabawne to bardzo
tu jedną nogą tam już bez nogi
Adam Siemieńczyk mosty
mosty służą
do latania
więc po co je budować? po co udawać
że przepaści nie ma
po co spotykać się
wpół drogi
tam gdzie czeluść największa