Page 163 - 38_LiryDram_2023
P. 163
podczas całego życia. Natura tych zmian ma przy tym podłoże epigenetyczne [2]. I tak Mi- chael Levin stwierdził, że w ciałach kijanek, poddanych działaniom pól elektrycznych lub substancji chemicznych, rozwijał się agresyw- ny czerniak [3]. Nowotwory występują prawie we wszystkich wielokomórkowych organi- zmach, począwszy od ssaków, aż po grzyby, koralowce [4], a nawet proste organizmy [5]. Tak szerokie rozpowszechnienie raka wska- zuje, że prawdopodobnie ma on pradawne pochodzenie ewolucyjne.
Przez 2 miliardy lat od zaistnienia biologicz- nego życia, na Ziemi występowały wyłącznie organizmy jednokomórkowe. Dla takich po- jedynczych komórek, ich imperatywem była permanentna replikacja, gdyż tylko ona za- pewniała im nieśmiertelność. Zmiana nastą- piła w okresie tzw. „wczesnego życia”. Wtedy to pojawiły się pierwsze formy wielokomórko- we. Wielokomórkowość otworzyła możliwość wykształcania się w organizmach wyspecja- lizowanych grup komórkowych. Jedną z ta- kich grup stanowią komórki rozrodcze, któ- re przejęły rolę przenoszenia genów organi- zmu na przyszłe pokolenia. Wyodrębnienie tej funkcji, i jej swoiste „uspołecznienie”, było rezultatem optymalizacji wysiłku związanego z ewolucyjną grą o przetrwanie. W akcie tym można wprost dopatrzeć się działania zasa- dy wolności, leżącej u podstaw mechanizmu funkcjonowania świata. Zgodnie z nią układy realizując określone cele starają się osiągać je możliwie najmniejszym nakładem własnych dóbr. Pojawienie się komórek rozrodczych zwalnia inne, tzw. somatyczne komórki ciała z funkcji replikacji. Komórki te, mając zabez- pieczone swoje przetrwanie, mogą „spokojnie” przechodzić w stan uśpienia albo dokonywać apoptozy, czyli samobójstwa.
Podejmowanie przez komórki wspólnego wysił- ku, jak każdy tego typu proces, wymaga kontro- lowanej regulacji. W tym przypadku dokonuje jej cały organizm. Niezbędne obszary regulacji są oczywiście tym liczniejsze, im bardziej da- ny układ jest skomplikowany. Nie ulega wąt- pliwości, że organizmy istot żywych do takich układów należą. Tym samym jest spore praw- dopodobieństwo wystąpienia obszaru, w któ- rym zawodzi stosowny nadzór. Co więcej, im w bardziej różnorodny sposób organizmy re- gulują swoje komórki, tym więcej mogą zrobić błędów, których skutkiem jest wzrost możli- wości powstawania różnych dewiacji, w tym także raka [6].
Może także zdarzyć się, że komórka wieloko- mórkowego organizmu swoje działanie przesu- nie w kierunku strategii życia jednokomórko- wego. Komórka taka zaczyna pracować w spo- sób niekontrolowany, a jej priorytetem staje się wspomniana powyżej szybko nawarstwiająca się replikacja. Tak więc, w wyniku likwidacji podziału ról pomiędzy komórkami somatycz- nymi i organizmami, dochodzi do wytworze- nia nieprawidłowości, a w ostatecznej konse- kwencji nowotworu z jego charakterystyczny- mi znakami rozpoznawczymi. Do znaków tych należą [7, 8]: gwałtowny wzrost tempa mutacji, nieograniczona proliferacja komórek, zahamo- wanie apoptozy, nieuchwytność dla układu odpornościowego, tworzenie nowych naczyń krwionośnych, zmiany w metabolizmie oraz skłonność do rozprzestrzeniania się po całym organizmie, a więc przerzutowość. Wszyst- kie te objawy charakteryzują nowotwór jako układ, który, wyrwany z oków reszty organi- zmu, realizuje swój własny program istnienia i rozwoju. Dąży przy tym do osiągnięcia jak najwięcej możliwości do samoistnego byto- wania. Zachowanie to jest zgodne z prawem
styczeń–marzec 2023 LiryDram 161