Page 120 - 42_LiryDram_2024
P. 120
Adrianna Jerzmanowska i Krzysztof Łakomik
AT-H: Joanna Mueller mówi o sobie: „su- mienna matrona i anarchistyczna dziew- czyna”, z jednej strony poukładana kobieta, matka z realnego świata, z drugiej jednak – zbuntowana performerka słowa. Ta dwo- istość wzbudza w niej ambiwalentną twór- czynię słowa, swoje wersy układa w zgo- dzie z anarchistyczną potrzebą dekonstruk- cji. W minimum słów maksimum znaczeń – mówi poetka, i nic w tym nowego, chyba że innowacyjne słowa, które wysiewa ku utra- pieniu czytelników, nie przeprowadziwszy ich przez ścieżki własnych neologizmów. Stąd radykalne stężenie znaczeń w wierszu, ale też niepokój pleniących się sensów, łamanie, przekraczanie słów słowami-nowotworami. W poezji Mueller bardzo mocno oddziałuje na czytelnika dekonstrukcyjna funkcja infor- matywna – poetka wpływa na zachowanie się czytelnika, pobudza go, zaprasza i porzuca – wprowadzając w stan transu, zmuszające- go do samookreślenia się wobec czytanego wiersza. Obok tej poezji nie przechodzi się obojętnie: albo się nią zachwyca i inspiruje, albo się ją odrzuca.
MZ: Przejdźmy teraz do Małgorzaty Lebdy, poetki, pisarki, fotograficzki, doktor nauk humanistycznych i sztuk audiowizualnych, naukowczyni, felietonistki i... ultramara- tonki. Małgosia urodziła się w 1985 roku w Nowym Sączu, dorastała we wsi Żeleźni- kowa Wielka, obecnie mieszka w Krakowie. Za Sny Uckermärkerów otrzymała w 2019 roku Nagrodę Literacką Gdynia. Jej ostat- ni tom Mer de Glace (2021) został nomino- wany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2022) oraz do finału Nagrody im. Wisławy Szymborskiej (2022). Za powieść Łakome otrzymała w 2023 roku nagrodę
Małgorzata Karp-Soja i Marlena Zynger
Marlena Zynger i Agnieszka Tomczyszyn-Harasymowicz
118 LiryDram styczeń–marzec 2024