Page 119 - 42_LiryDram_2024

Czytany przez kogoś, omawiany przez ko- goś – żyje chwilę niczym impresjonistyczne mgnienie, narażony na wyłączenie, ataki czy delete.
Tymczasem wiersz powinien okrzepnąć, ukorzenić się w namacalności, w czymś nieznikającym, w czymś trwalszym. Mu- si potrwać, ponieważ czasami wyprzedza, zapowiada i definiuje, a jego funkcja jest niezwykle istotna. Wierszowi trzeba dać szansę, dać mu grunt.
Takim miejscem jest z pewnością „Liry- Dram” – kwartalnik artystyczno-kultural- ny, w którym słowo może zaważyć, poka- zać, zamanifestować i pozostać – nie tyl- ko w Internecie – ale przede wszystkim na papierze. Jest szpaltą dla uobecnienia, możliwością dla autorów.
Dzisiaj – Szanowni Czytelnicy – zajrzymy w korzeniące się słowa poetów drukowa- nych w „LiryDramie”. Zajrzymy też w wy- wiady z tymi poetami, które przeprowadziła Marlena Zynger.
Wybrałyśmy sześcioro poetów. Każdy z nich dotyka istoty aktu twórczego, próbuje de- finiować czym jest poezja, jak się ją two- rzy, czemu służy.
Marlena Zynger: Zaczniemy od Joanny Mu- eller, poetki, eseistki, redaktorki, urodzo- nej w Pile w 1979 roku, obecnie miesz- kającej w Warszawie. Jest członkinią sto- warzyszenia Wspólny Pokój. Za tom intima thule (2015) otrzymała nominacje do Na- grody Literackiej m. st. Warszawy i do Wro- cławskiej Nagrody Silesius. Za tom Waruj (2019) – nominację do Silesiusa i Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. W 2023 roku została laureatką Silesiusa za całokształt pracy twórczej.
A najgorsza ze wszystkich jest poezja, nikt jej nie lubi, a czytanie wierszy
to prawdziwy koszmar i nie wiesz nigdy, co właściwie poeta miał na myśli.
Zamiast napisać to, co miał na myśli,
tak długo wymyśla, żeby napisać
w końcu absolutnie wszystko, z wyjątkiem tego, co na myśli ma rzeczywiście
i z chytrą miną gryzmoli te swoje
Listy do Kamyka, Hamleta, Kota
w pustym mieszkaniu, do Ludożerców albo do Biednej Mowy, ale nie chce
nic po ludzku do Ludzi, jak ty czy ja,
którzy kontakt z wierszem miewają w złych snach.
Tomasz Różycki,
Żadnych wierszyków, Ręka Pszczelarza, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2022
styczeń–marzec 2024 LiryDram 117
fot. Piotr Kyc